IX

139 8 1
                                    

Po długiej wymianie słów z Yooki-chan

Postanowiłam dalej robić polstaty tylko jej tego nie mówcie bo znów patelnia oberwe 😄

################################

Leżę tak spokojnie jak by Nidy nie czuła bólu.

Pluje sobie w brodę że ja tak skrzywdzilem, zmieniam jej opatrunek podaje kroplowke A ona dalej się nie budzi.

Co że mną jest nie tak wszystkich których KOCHAM krzywdze, najpierw Sasuke teraz [Reader]

Ona nie powinna wogole tu przychodzić, nie pojawiać się od nowa w życiu które zniszczylem, chyba że lis chce mnie jeszcze raz ukarać że nie mogę kochać

Siedziałem tak załamany patrząc się na nią, nagle ktoś wszedł przez drzwi od pomieszczenia

- Coś Ty jej zrobił hm ? - zapytał Deidara

- Wyjdź z tad bo użyje siły i wyleciał w podskichach

- Ta na pewno hm odejdź od niej zawsze jej krzywdę robisz

- O czym ty gadasz

- Kisame wszytko nam powiedział hm jak mogłeś hm

- To nie twój zakichany interes i wyjdź

- Nie ona będzie moją bo Ciebie znkenawidzi hm bo ja jej wszystko powiem hm

- Tylko spróbuj A nie obudzisz się już nigdy

- Jak nie ja to ktoś inny to zrobi hm

- Wynosc się

- Nie

- Itachi-kun co się dzieje - usłyszłem jak mój aniołek się budzi pchnolem Bladyna na ścianę i podeszłam.do niej jak najszybciej

- Jest nic Ci nie grozi

- Może mi odpisać ten opatrunek?

- Oczywiście

Zanim odpisałem mojemu aniolkowi opatrunek wykrzucilem zasadzajac kopa blondynowi, podeszłam i powoli odwozywalem opatrunek

- Powoli otwieraj oczy

Wtedy zobaczyłem jak patrzy na mnie  swoimi pięknymi [kolor] oczami

- ile widzisz palcy - pomagłam jej przed oczami trzema palcami

- 3

- A jaka jest ostatnią literą w ostatnim rzędzie na tablicy wiszacej

- R

Ułożyło mi widzi doskonale

- Dobrze teraz użyj jakiego kolwiek Kekkei Genakai

Złożyła pieczęcie i użyła uwolnienia kryształu

- Dobrze

Nie ma komplikacji i dobrze

- Chodź zapeowadze Cię do pokoju- powiedziałem i wziołem ja znów w stylu panny młodej i skierowałem się do jej pokoju

Otworzylem drzwi i ułożyłam ja nalozku

- Prześpij się jeszcze obudzę Cię jak będzie kolacja zgoda

- Hai i Arigato Itachi za pomoc - powiedziała że słodkim rumience na twarzy, jak mam teraz chęć pocałować ja ale nie moge.

Wyszłem od niej z pokoju i w ten dopadł mnie Kisame

- Itachi wybacz podeszli mnie bylem pijany nie chciałem im mowic nic

- Ale to zrobiłeś

- Lepiej będzie jak od Ciebie się dowie prawdy niż od kogoś innego

- Tak Kisame jak mam jej to powiedzieć wiesz co [Reader] przepraszam okalamalem Cię na samym początku byliśmy parą i chciałeś mnie podtrzymać przed wybuchem całego klanu ale wskazałem Ci wspomnienia o tobie, weź się jebnij Kisame w ten prostu łeb bo nie wiem co myślisz życia mi się w ramiona i wybaczy mi wszystko mylisz się znienawidzi mnie

Wtem drzwi od pokoju [Reader] się otworzyły, wtedy zobaczyłem na jej policzkach łzy

- [Reader] to nie tak

- A jak co ? Wszytko słyszałam kiedy miałeś zamiar mi o tym powiedzieć co

Milczałem nie wiedziałem co powiedzieć

Minęła mnie że łzami w oczach próbowałam ja zatrzymać ale wyrwała mi się,

- Jestem bez nadziejny- Powiedzialem opierając się o ścianę i  suwajac się po niej załamałam się

Kisame chciał mi pomóc wstać i straciłem jego rękę i weszłam do siebie i zacząłem płakać nad tym że straciłem ja już na zawsze

###############################

- Radzę Ci nie rób tego - powiedział Yooki-chan

- Ale czego?

- Polsatu

- Spokojnie to będzie chwilowy Polsat jeszcze dziś pojawi się lemon albo o 1:30 w nocy

Brzdek znów oderwalam patelnia

Biedna ja

- Ten lemon ma być zrozumiano bo jak nie ....- tylko tyle  udało mi się usłyszeć od Yooki-chan zanim zemdlałam

To wszytko przez jej patelnie  😆

Zapomniany Where stories live. Discover now