Wszyscy stali jak zamurowani bez ani jednego słowa gdy nagle ciszę zaspokoił żółw w czerwonej masce.- Ok! Leo chcesz m....nam powiedzieć ,że mając jedno dziecko w tajemnicy przed nami miałeś drugie ! Z tamtą paniusią o której nawet zapomniałeś !-darł się ten w czerwonej bandanie
-Sam jestem zaskoczony Raph ale...
-Jeśli mogę się wtrącić-przerwał im rozmowę syn Leonarda- Mamy tu inny kłop...sprawę do załatwienia !
-Masz rację-poparł mój ojciec- Paula, gdzie jest Akira ?
Nic nie mówiłam... nie umiałam zamknęłam oczy , spuściłem głowę i wypuściłam powietrze. Gdy podniosłam głowę wydusiłam z siebie tylko : Nie żyje ... To Matthew ją...
Wszyscy milczeli zaskoczeni tą wiadomością
-Przykro mi- powiedziała Karai
Znałam ją z opowieści mamy
-Leo , trzeba coś omówić- szepnęły do niego Renet i Karai
-O co chodzi?
Dziewczyny stały w milczeniu a Karai posłała mu znak przywódca zrozumiał . Spojrzał na resztę drużyny pytającym wzrokiem wszyscy kiwnęli głowami nawet Raph .
- A więc chciałbyś z nami zostać na jakiś czas ?
- Nie chcę sprawiać kłop...
Ale jej odpowiedź przerwał błagalny głos dziewczyn:
- Proszę zostań- błagała Lara!
- Właśnie będziesz jedną z nas ! - krzyczała Larissa
- Zawsze chciałam mieć w rodzinie kogoś młodszego ode mnie!- prosiła dalej Gamora
- No zgoda-zgodziłam się
Larissa wzieła mnie za rękę a za nami pobiegły Gamora i Lara.
-Chwila moment ! - krzyknęła mama Larissy- dokąd wy ją ciągniecie ?!
-No do mojego pokoju- odpowiedziała najstarsza
-A z jakiego to powodu?- zapytała trochę grzeczniej April kładąc rękę na ramieniu Dona
-Mamo,tato jak dobrze wiecie-mówiąc to wyciągnęła kartkę i zaczeła czytać jak wypracowanie z historii lub polskiego- ,że od bardzo dawna jest w tej rodzinie walka o terytorium między dziewczynami a chłopakami. Do nie dawna szanse były równe lecz teraz nasz klan przyjmnie nowego uczestnika ... Dziękuję.
-Moja krew- szepnął do April najwyższy z żółwi
- W skrucie - zaczeła tłumaczyć Larissa - mamy nową siostrę i chętnie ją bliżej poznamy...
-Eh... No dobrze... wystarczyło normalnie. Ale już idźcie- wyraziła zgodę Karai
Gdy dziewczyny szykowały się do biegu nagle zatrzymał mnie tata
-Po kolacji zjaw się u mnie w dojo Paula-powiedział lider
- Hai otōsan
Gdy weszłam do pokoju nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Stały tam cztery łóżka dwa obok siebie a pozostałe na przeciwko i przy nich małe nocne szafeczki.Odrazu po wejściu obok mnie stała wielka szafa. Pokój był w kolorze ciemno szarym i szaro-niebieskim . Były tam jeszcze cztery biurka ,dywan z Yin i Yang a na suficie wisiała nie wielka lampa . Znajdowały się na ścianach dokoła mnie rozwieszone plakaty z Justinem Bieberem , z jakimiś drużynami na całym świecie oraz jakieś szkoły polonistyczno ,muzyczno ,językowe .
Gdy tam byłam czułam ,że ten pokój na mnie czeka .... Jednak zastanawiało mnie jedno dlaczego stały tam cztery łóżka,szafeczki i biurka? Może na mnie naprawdę czekali ? A może mają jakąś daleką krewną ? Albo smutną przeszłość .-Wow! Ten pokój jest przepiękny!
-Dzięki - odpowiedziały chórem
- Możesz korzystać z wszystkiego co nasze- powiedziała najstarsza- a gdybyś chciała do toalety
Mówiąc to wcisnęła guzik na ścianie który wyglądał po prostu jak zwykła naklejka. Nagle otworzyły się średnie drzwi.
-Niesamowite !
- To zasługa Lary- powiedziała najmłodsza z entuzjazmem-jest tutaj geniuszem ! Chociaż nic nie pobije jej braci czasami gadają w tym samym czasie jak klony ! To mnie przeraża .
Zaśmiałam się
-Zaraz masz na imię Lara tak?
Dziewczyna kiwnęła głową
-Jak ta podróżniczka ! To moja druga ulubiona aktorka! Był z nią genialny film.
-Tomb Raider- wypowiedziały wszystkie na raz łącznie ze mną
-Też ją lubimy- powiedziała najstarsza- A masz ze sobą jakąś walizkę ?
Podałam jej średnią walizkę ,a ona wyrzuciła wszystko na ziemię .
Patrzałam jak wryta gdy nagle zaczęły się śmiaś jak tak samo tarzałyśmy się po ziemi i żucałyśmy poduszkami i innymi moimi rzeczami .-Świetnie kolejna bałaganiara taka jak my ! Ha ha ha- śmiała się najmłodsza-spokojnie pomożemy ci to posprzątać.
Minęło piętnaście minut a wszystko było pięknie połkładane w szafie na moich pułkach . Nagle ktoś otworzył drzwi .
-Dziewczynki obiad -krzykneła do nas Karai - Paula jak ci się ty podoba ?
-Jest świetnie ! Dziękuję,że mogę tu zostać na trochę
- A i Leo chcę cię widzieć po kolacji - powiedziała i wyszła.
- Dobrze
Po czym udałam się na kolacja razem z dziewczynami .
✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨
Mam nadzieję,że się spodobało ! Do nexta 😉
KAMU SEDANG MEMBACA
Love or relief 2 Nowe pokolenie
Cerita PendekKontynuacja Pierwszej części....Która opowiada o jeszcze jednym dziecku Leo. Dla przywódcy jest to wielkim zaskoczeniem i musi sobie poradzić z niesforną młodzieżą... Na miejcu nowej wystąpie ja ale proszę nie porównywać postaci którą mam zayąpić d...