2 - Uroczyste rozpoczęcie!

4 0 0
                                    

Mike

Zrobiło mi się przykro. Na naszym pierwszym spotkaniu nazwała mnie idiotą. Co będzie dalej? Nie mam pojęcia. Ale ona jest piękna. Ma idealne włosy, idealne oczy, idealne usta...
Z mojego zamyślenia wyrwał mnie jej śliczny głos.
- Mike? - zapytała, a ja nie odpowiedziałem.
- Mike? Przepraszam - znów pytanie i kolejna jej wypowiedź.
- Mike? Jesteś tam? - kolejne pytania. A ja siedziałem i tylko słuchałem jej głosu, albowiem był dla mnie jak melodia, jak piosenka którą mógłbym słuchać codziennie o każdej porze.

Pomyślałem sobie:

Boże, Mike, czy ty się zakochałeś? Tak szybko? Chyba faktycznie jesteś idiotą.

Znów usłyszałem pytania.
- Mike? Żyjesz? - tym razem był to głos kogoś innego.
- Mike? Jesteś tam czy wpadłeś do kibla czy coś? - a teraz znów jej piękny głos.
- Nie, wszystko jest Ok. -odpowiedziałem i uśmiechnąłem się do lustra w toalecie, żeby dodać sobie odwagi.
- No to dobrze. A teraz wyłaź, bo zaczniemy grać bez ciebie. - powiedział Adrien i słyszałem jak dwie osoby odeszły spod drzwi.
Zapewne została tylko Isabel. Wyszedłem z toalety i udałem się do salonu.

Isabel
- Uroczyście uważam grę za rozpoczętą! - powiedziałam i zaśmiałam się razem z resztą moich przyjaciół.
- Zaczynamy! - odkrzyknęli moi
znajomi.
Uwielbiam spędzać z nimi czas.

Jest już drugi rozdział!
Co będzie dalej?
Przepraszam, że taki krótki, ale kolejny będzie dłuższy.

One Year Left जहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें