"Co ja tu robię?" - Ask and challenge Undertale / au

Paranoja ;-;

- Środek nocy -

Ja: *Śpi *

*Dźwięk powiadomienia*

Ja: Hę? Co się dzieje? *Sprawdza telefon*

Ja: *Drze się na cały... To jest dom?*

Blue: *W połowie we śnie wchodzi do jej pokoju* Co się dzieje..?

Ja: Ktoś napisał *Jak wryta patrzy na powiadomienia z wattpada*

Blue: Co..!?

Ja: TO!

Sałata: *Zerka na nich* Fajnie się bawicie?

...

Ja: Wiesz co, Blue? Wracaj do łóżka, rano się tym zajmiemy, jest bardzo PUZYNO.

Blue: Dobrze!

- Time skip -

Ja: Oki to zaczynamy!

Ja: Darmon, ...znaczy

Pozadaje tym pojebom pytania bo się nudzę

Fell: *Już miał wiązanke w ustach ale autorka zasłoniła mu buzie*

Ja: Cieszymy się *Uśmiech radości na wyczekiwane coś*

*kaszl*przydupas*kaszl*

Ja: Ktoooo, Jaaaaaaa???

Blue😏😏😏zatańcz bredgensy na stole

Honey: NIE! Nie pozwalam żebyś zrobila z Blue to co z Horrorem.

Blue: Pap, pozwol mi! Nie jestem małym dzieckiem, dam rade!!!

Honey: Widziałeś co było z tym psychopatą Horrorem?

Blue: Tak, ale ja nie jestem Horrorem. Ćwiczyłem stanie na czaszce w ramach treningu!

Ja: Po pierwsze. Honey pozwól, Blue nie odpuści dopóki nie postawi na swoim.

Sałata: *Mruczy pod nosem* Ciekawe czy w łóżku robi tak samo~ *Chichocze*

Blue: *Wzrok rodem kota ze Shreka*

Honey: Eh... No dobra

Blue: Yay!

Ja: Po drugie. Darmon, co to za lenny face w formie emotki?

Blue : *Wlazł na stół, stanął na głowie i zaczoł się kręcić*

Ja: Brawo Blue *Klaszcze*

Honey: *Radosny, że Blue jest cały*

Dance: I to się nazywa Bregdance

Undyne wyślij mi nudeska😏

Undyne: A chcesz włucznią w łeb?!

Sałata: Pff~ *Śmiech* Proszę, zrób to.

Wszyscy: *Gapią się w jej stronę*

Sałata: Nie moja wina *Wzrusza ramionami i czyta dalej fanfiki z Soukoku*

Dust: Nie skomentuje tego

Sałata: Masz coś do mnieee? *Niewinna mina*

Fell, tak abyś się połamał, zatańczmy razem We Are bullet proof (a dokładniej scenę gdzie Jimin skacze nad J-Hopem z jakimś kurwa saltem)

Ja: Hehe i tu cię Darmon zdziwię, pokazałam im wszystkie, które znam, piosenki z K-popu

i od razu Dance się uparł żeby WSZYSTKICH układów nauczyć.

Dance: Nom

Ja: So...... Fell choć tu

Fell : Serio? Jedyne czego nie umiem. Serio?!

Ja: Tia, dobra ptak czy mak zrobicie to gdy Damon wróci od Dentysty i fryzjera

Ink. ..odkop Errora

Ink i Error: *Patrzą na siebie*

Error i Ink: Przecież się odkopałem poprzednio/Przecież on się odkopał ostatnio

Ja: Tia właśnie

PJ

PRZYJACIELU

PIERDOL SIĘ!

Z AUTORKĄ

PJ: Znowu coś takiego do mnie..!?

Ja: *Zakrywa poł twarzy daszkiem*

PJ: Przestańcie już żartować..!

Ja: *Ciągnie PJ'a za kaptur*

PJ: C-Co ty robisz..?!

Ja: *Dalej go ciągnie*

PJ: LISISCA!?

Ja: *Wpycha PJ'a do swojego pokoju*

Ja: *Error chwycił ją linkami za nadgarstek*

Error: Zostaw go!

Ja: Spokojnie Error.

Error: *Patrzy na nią trochę nieufnym wzrokiem*  
Sałata: Tak, tak, zabijcie się wzrokiem później

Ja: *Uwoliniła się od linek i wchodzi do pokoju*

Lust: *Udał się w bliżej nie określonym miejscu*

*Z miejsca w które udał się Lust słychać dziwne dźwięki jęki*

Sałata: Huhu, z tego robi się smut czy mi się zdaje~?

Ink: Hm... Lisisca zostawiła chyba swój notatnik z pytaniami i wyzwaniami na dzisiaj

Ink: Z tego co tu widzę to nic nie zostało, więc jak by to powiedziała

Blue, Palette, Shino,Goth i Monster kid: "ŻEGNAM SIĘ I BAJ!"

Ink: Tia

Ja: FRESH!

Sałata: Przynajmniej mogę tu czytać.