• ten •

7.1K 739 57
                                    

| C h a t |

maggie01 is online.

hemmo1996 is writing...

hemmo1996: Maggie, kochanie, co się stało? Chryste panie, nic ci nie jest?

maggie01: Przyszłam się pożegnać.

hemmo1996: Jak to pożegnać? KURWA MAĆ, MAGGIE, CO TY WYGADUJESZ?!

maggie01: Kocham cię Luke, dziękuję za wszystko.

hemmo1996: Maggie, ja... ja też cię kocham, ale cholera co się dzieje?! Chryste, Maggie, wytłumacz mi to.

maggie01: On zadecydował Luke, on zadecydował.

hemmo1996: Kto, kto zadecydował?! O czym zadecydował? Maggie, nie rób niczego głupiego.

maggie01: Szepty są już zbyt głośne, a jego krzyk jest zbyt bliski. On stoi obok i krzyczy do mojego ucha. Ostrze mnie przebiło Lucas, to on zadecydował. On jest moim panem. Panem mojego życia i śmierci.

hemmo1996: Chryste, Maggie, co ty wygadujesz? Skarbie, co się dzieje?!

maggie01: To już koniec. Zaraz zawisnę nad ziemią i stanę twarzą w twarz z jego obliczem.

hemmo1996: PROSIŁEM, ŻEBYŚ ZAŻYWAŁA LEKI. PROSIŁEM. PATRZ DO JAKIEGO STANU SIĘ DOPROWADZIŁAŚ. MAGGIE, CHOLERA JASNA, NIE RÓB NIC GŁUPIEGO!

maggie01: Kocham cię Luke. Miłego życia.

maggie01 is offline.

hemmo1996 is writing...

hemmo1996: MAGGIE. MAGGIE SKARBIE. KURWA MAĆ, MAGGIE NIE RÓB MI TEGO. MAGGIE NIE ODCHODŹ, KURWA MAĆ ZOSTAŃ ZE MNĄ. MAGGIE, DO CHOLERY JASNEJ, WRACAJ. Boże, proszę... Błagam tylko o jedno... Nie zostawiaj mnie Maggie, nie rób tego. Nie słuchaj go, on nie istnieje. TO WYTWÓR TWOJEJ WYOBRAŹNI, MAGGIE... 

~~

Teraz cóż... DO EPILOGU :)  

Chat ☾ l.hemmings  ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz