#19

304 26 5
                                    

Wiem że krótkie. Sorka za to ale ja już serio nie wiem o czym ja pisze XD.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Nie wiedziałam jak na to mam zareagować wiec szybko oddałam gest.
Może to jest do mnie nie podobne ale bardzo lubię się przytulać.
W ostatnim czasie Hidan stał się bardzo słodki. Mam nadzieje ze tak już zostanie na zawsze.
Po chwili z ociąganiem odsunęłam się od niego bo zadzwonił do mnie telefon
Spojrzałam na ekran i zauwarzylam ze dzwoni do mnie "Rudy cwel" bo akurat tak miałam zapisanego Paina.
-Czego?-warknęłam do telefonu bo przerwał mi tak wspaniała chwile.
-Za niedługo Deidara będzie miał urodziny wiec dostaniecie chwilowe wolne od wykonywania misji i zjawicie się w siedzibie. I mam do ciebie pytanie.-powiedział znudzony.
-Jakie?-już się boje.
-Jak masz mój numer zapisany?-o kurwa gorzej być nie mogło.
-Yyyyy.....ten No......Pain?-odparłam mam nadzieje ze się nie skapnie XD.
-Wiem ze masz mnie zapisanego jako Rudy cwel wiec weź to kurwa zmień. Nie jestem cwelem. Ustaw se np Ruda marchewka ale nie cwel.-Ja pierdole już myślałam ze będzie gorzej.
Po wypowiedzeniu tego przez lidera usłyszałam tylko dźwięk który oznaczał zakończenie połączenia.
-Kto to?-zapytał się Hidan podchodząc bliżej.
-Rudy cwel który kazał mi zmienić jego nazwę kontaktu na Ruda marchewka-już nie wytrzymałam i oboje wybuchliśmy śmiechem.
Doprowadzenie nas do stanu "normalnego" (o ile tak można nas nazwać) zajęło nam dobre kilka minut.
-Ok. A czego chciał?-zapytał Jashinista wycierając już ostatnią łze śmiechu.
-Na urodziny Deidary mamy zjawić się w siedzibie a potem tutaj wrócić. Teraz tylko co by mu tutaj kupić? O to jest pytanie.
-Coś się wymyśli. Mamy jeszcze trochę czasu.-Odparł po czym znowu mnie przytulił.
Może i na to nie wyglada ale Hidan to wielka przylepa która po prostu kocha się przytulać.

Jashin moim bogiem  [W Trakcie poprawy]Where stories live. Discover now