# 24

1.8K 152 195
                                    

Nadszedł dzień randki mojej kuzyneczki i jednocześnie śmierć jej wybranka, bo wujek z pewnością nie dopuści do ich spotkania.

Siedzimy w salonie z Olkiem, wujkiem i moim ojcem. Oni piją wódkę, a my z Olkiem piwo. Ciocia wyszła do mojej mamy, bo powiedziała, że nie chce na to wszystko patrzeć, a Judysia się szykuje w swoim pokoju.

- Alan uspokój się, musisz w końcu odpuścić. Twoja córka zaraz będzie pełnoletnia i dajże już na wstrzymanie. - mówi mój ojciec, a wujek spogląda na niego, jakby chciał go zabić.

- Chyba cię Bóg opuścił! To moja mała księżniczka i muszę ją chronić. Wiem, jacy są chłopcy w tym wieku.

- Ty kiedyś pieprzyłeś wszystko, co na drzewo nie uciekało, a teraz pilnujesz córki? - mówi.

- No! Wiesz ile razy dostałem łopatą po łbie i mi widły wbili w dupę? - mówi wujaszek, a ja zaczynam się śmiać.

- I to coś dało? - pyta ojciec.

- A gdzie tam! I tak przychodziłem do nich i robiłem z nimi, co chciałem.

- No właśnie! I myślisz, że jak postraszysz jednego, czy drugiego, to przestanie przychodzić do twojej córki?

- Maciek zaraz cię jebnę! Miałeś mi pomóc, a nie mi prawić morały. - odzywa się wcięty wujek, a ojciec tylko przewraca oczami.

Wtedy ja postanawiam się odezwać.

- Słuchajcie. Judytka jest dorosłą i roztropną dziewczyną. Może dajcie im szansę?

- Ty szczylu siedź cicho, bo cię następnym razem położę na deski! Nie mów mi, co mam robić, bo kiedyś sam będziesz miał dzieci i jeśli dożyję, to pogadamy. A swoja drogą, jak ten chłopak ma być taki, jak ty, to od razu dostanie ode mnie po głowie. Ty jesteś jebaka numer jeden, jesteś nawet lepszy ode mnie i serio dziwię się, że jeszcze nie masz porachowanych kości i kosy wbitej w żebra. Na miejscu tych wszystkich ojców, którym zbałamuciłeś córki, zebrałbym się w kupę i posłał cię na tamten świat. - śmieje się wujaszek, a ojciec przyznaje mu rację.

- Lubię seks! O co wam chodzi? Seks rozładowuje moje napięcia. Trenuję boks i muszę się jakoś po tym rozluźnić i odstresować.

- Mój ojciec na starość stał się erotomanem i mało mi matki nie zajechał na stole w salonie, ja nadal lubię seks i często go uprawiamy z twoją matką, ale ty synu przechodzisz sam siebie i wszystkich nas razem wziętych. Nawet wujek Alan to przy tobie pikuś. - mówi mój stary, a ja zaczynam się śmiać.

- A tobie Olo, jak idzie z Kaśką? Może już czas zmienić dziurkę? - nabija się z syna wujaszek, a ten tylko kręci głową, popijając swojego browara.

Rozmawiamy, śmiejemy się i czekamy na przybycie intruza. Sam jestem go cholernie ciekaw. Judytka opowiadała, że jest z niego kawał chłopa, zobaczymy.

- Kurwa wojna! Padnij! - krzyczy wujek i kładzie się na panelach w salonie, zakrywając dłońmi głowę.

Z zewnątrz słychać potworny warkot i huk, jakby coś wybuchło. Wujek podnosi się z podłogi, podbiega do okna i mówi.

- Co jest do kurwy?!Odcinek specjalny sobie zrobili pod moim domem? Jakiś dekiel na motorze z orzechem na głowie i pedalskim wdzianku z naszywkami, stoi pod moim domem! - spoglądamy po sobie, po czym wybiegamy za wujkiem, ale nie wychodzimy na podwórko, tylko stajemy za uchylonymi drzwiami.

- Kurwa koleś, łeb mnie boli! Jedź sobie brzdękać w inne miejsce! - Facet na motorze gasi swoją maszynę, a ja nie wiedzieć czemu, mam wrażenie, że to właśnie jest Jędruś.

Mistrz I MAŁGORZATA 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz