Kolejny raz tu jestem. Tym razem pod wpływem przymusu. Zostałam porwana ładnień mówić, lecz tacy przystojniacy niech mnie porywają. Chora chyba jestem, że tak myślę. Mimo wszystko trochę się boje konfrontacji z Yoongi zwłaszcza po tym, jak obrałam go sokiem.Szłam posłusznie za Jiminem
a za mną szedł nasz kierowca. Miał on poważny wyraz twarzy. Przekroczyliśmy próg drewnianych wielkich drzwi. Tym razem nie kierowaliśmy się w stronę schodów. Rudowłosy pokierował mnie w stronę wielkiego salonu. Nie była tam. Gdy tylko przyjrzałam się pomieszczeniu zaniemówiłam. Salon był wielki wypełniony najnowszymi gadżetami.
Punktem centralnym był ogromny telewizor. Chyba miał dobre 80 cali. Maraton anime ma takim telewizorze to spełnienie marzeń.
-Ona tak zawsze się dziwnie rozgląda?- z mojego podziwiania wyrwał mnie nieśmiały, lecz miły głos. Odwróciłam głowę w kierunku głosu. Dopiero teraz zauważyłam duży czerwony narożnik a na nim czwórka chłopków. Każdy inny i z innym kolorem włosów, lecz co najgorsze każdy kurwa zajebiście przystojny. Kurwa mać! Jakieś bóstwo ich rodziło?- E klucho jest nadal na ziemi czy wyjebałaś w przestrzeń ?- od razu poznałam ten głos. Blondynka!! Po jego twarzy nie mogłam nic wywnioskować. Chyba był w "swoim" humorze.
- Wyjebałam w pizdu daleko wiesz?- musiałam mu odpyskować. Nie mogłam się powstrzymać. Już taka jestem. Najwidoczniej mój komentarz bardzo rozśmieszył chłopka siedzącego obok Sugi. Miał on nie co dziwny wytrzeszcz w oczach.
YOU ARE READING
Strange Love!! 이상한 사랑 !!
FanfictionJesteś nietypową dziewczyną. Uwielbiasz czarny kolor, mocną muzykę, a gdy tylko usłyszysz pop to cię mdli. Wszystko, co słodkie jest żałosne. Z natury jesteś opanowana. Do czasu... Na swojej drodze napotykasz na oko uroczego chłopaczka z kolorowymi...