-12-

5.8K 458 22
                                    

Brunet zaczął rozglądać się po dużej sali pełnej uczniów. Z trudem udało wypatrzeć mu się czupryne starszego chłopaka, który siedział przy stoliku pod ścianą kilka metrów od niego.
Han przepchnął się przez tłum i zajął miejsce koło przyjaciela.
-Co tak długo? - spytał Minho grzebiąć w swojej sałatce.
-Ludzi dużo-odpowiedział mu młodszy i sięgnął ręką po frytki do tacki Minho. Ten jednak od razu odsunął ją od chłopaka.
-Mówiłem, że nie dam.
-Hyung, ale jest taka kolejka, że nie zdążę nawet do okienka podejść! - oburzył się Jisung i z wyrzutem spojrzał na swojego hyunga, który po chwili podsunął mu tacę z jedzeniem.
-Dziękuję.
-Zrobisz mi anglika.
-Co mam zrobić z tego anglika?
-Napisać wypracowanie o Anglii-dumnie powiedział Lee i uśmiechnął się do swojego przyjaciela, który patrzył na niego tępo.
-O Anglii? Ale ja się jeszcze o tym nie uczyłem.
-No proszęęę Jisungieeeee.
-Yh dobra.

Hey | minsungWhere stories live. Discover now