Byłby spokój święty
Gdyby gęby się zamknęły
Na trzy spusty albo siedemOch jak błogo by to było
Gdyby świat ścisnęły drzwi
Tak by pękły wszystkie szwyI jak wesoła moja mina
Gdyby piorun trzasnął czas
Bym był wolny chociaż razLecz gdy wszystko się posypie
Zeżre nawet złoto rdza
Będzie to moja zasługa
CZYTASZ
Byłby niczym...
PoetryByłby? To chyba dużo mówi. Prawie tyle co nic. Niezmiernie zabawne ile w tym myśli i faktów się przewinęło. Byłby czyli nie jest, uniknął tego. Pytanie pozostaje dlaczego?