↳❝i may be quiet, but i observe and remember everything❞↲
▪gdzie jackson jest fotomodelem,
a mark komentuje jego posty,
w nadziei, że wang go kiedyś zauważy
» #418 w Fanfiction
#271 w Fanfiction
#121 w Fanfiction
#64 w Fanficti...
Yugi: Kocham w nim naprawdę dużo rzeczy,jego uśmiech i nawet to głupie zachowanie,które sprowadza nam kłopoty na głowę. Ale najbardziej kocham w nim to jak się cieszy,kiedy dostanie jakiś prezent lub kartę kredytową. Ten uśmiech jest wart wszystkiego.
Q: Jaka była najbardziej przypałowa sytuacja, w jaką wpakował cie Bam?
Yugi: Hmmmm niech pomyśle. Kiedyś chciał wyprawić Youngjae urodziny i w tym celu poszedł do jakiegoś gościa,który ponoć zajmuje się malowaniem obrazów i robieniem sterowanych zabawek. Ten geniusz wymyślił,że da mu zabawko-podobną Coco na urodziny, a w tym celu musiał użyć mojego imienia i nazwiska bo zajumał mi kartę kredytową,a na swojej miał mało funduszy. Nie przewidział że gościu jest handlarzem narkotyków i kiedy zrobią mu nalot, on sypnie,że niby ma to ode mnie. Nie chcesz wiedzieć,jak się zdziwiłem,kiedy mi policja narkotykowa na chatę wbiła.
Bam: Ile mam cie za to przepraszać jeszcze no?
Yugi: Mam nauczkę na przyszłość,żeby cie pilnować i brać uwagi Jaebuma do serca
Q: Co najgłupszego zrobiłeś z BamBamem?
Yugi: Ukradliśmy po pijaku wózki sklepowe i robiliśmy wyścigi po ulicy
Q: Dlaczego jest cie tu tak mało?
Yugi: Bo ktoś musi pracować na Bama i nie mam czasu. Poza tym wolę być incognito i niektóre przemyślenia chce zatrzymać dla siebie
Q: Gdyby nie było Bammiego to z kimbyśbył?
Bam: Z nikim, byłby sam
Yugi: Ale....
Bam: Co kochanie? Chcesz mi powiedzieć,że łaziłbyś po klubach i bzykał przypadkowych ludzi
Yugi: Nie,byłbym singlem do końca życia
Bam: Tego się trzymajmy 😊
Q: Różowe skarpetki vs. Neonowe spodnie
Yugi: Różowe skarpetki
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
