Rozdział IV

222 12 326
                                    

W tym rozdziale zginie jedna osoba...(napiszcie czy taki rodzaj dość krótkiego opowiadania Wam odpowiada)

Pamiętnik Chemika Ventus:
Ranę najlepiej szybko przemyć wodą utlenioną
Nieprzytomnej dać trzy łyżeczki kofeiny
(...)

Ventus, zastanawiając się nad wpisem w pamiętniku, a głównie na słowie "nieprzytomnej" szybko poszła do domu nowego mieszkania opatrzyć ranę zadaną w ramię. Na szczęście uniknęła kolejnego pogryzienia przez psy oraz szczelnie zabarykadowała drzwi. Rana nie wyglądała zbyt fajnie. Kula przeszła na wylot... Nagle rozległ się dzwonek do drzwi. Ventus ostrożnie podeszła i spojrzała przez judasza, na szczęście przyszły do niej tylko Ame i Yui. Natychmiast otworzyła drzwi jeszcze obandażowując swoją postrzałową ranę. Ame i Yui wydawały się dość przestraszone. W momencie gdy Ventus zawiązała już bandaż na swoim ramieniu, dziwnie spojrzała się na koleżanki "Dlaczego nic nie mówią?" ~pomyślała.
W tym momencie dostrzegła, że coś ze sobą przyniosły... Nie coś, a raczej kogoś. Przywlokły ze sobą nieprzytomną dziewczynę, wyglądała na około 19 lat.

- Chciałyśmy z nią raz porozmawiać, pamiętasz? - odezwała się Ame - Gdy byłyśmy z Yui na obiedzie kątem oka spostrzegłam, że ta dziewczyna - wskazała na nieprzytomną - spokojnie idąc, opierając się trochę przy ścianie, po prostu upadła na ziemię! Ventus, możesz jakoś na to zaradzić?

- Możliwe...

Ventus pomagając Yui i Ame wniosły razem nieprzytomną dziewczynę do pokoju, po czym Kazami wyciągnęła swój pamiętnik i zaczęła postępować zgodnie z nim.

Pamiętnik Chemika Ventus:
Nieprzytomnej dać trzy łyżeczki kofeiny
Spróbować wstrzyknąć małą dawkę adrenaliny
Trupa już nie uratujesz
(...)

Gdy Ame spostrzegła, że Ventus przestała prowadzić swoje chemiczne zabiegi, od razu przystąpiła do resuscytacji. Niespodziewanie Yui dostrzegła, jak nieprzytomnej dziewczynie wypada z kieszeni wibrujący telefon. Delikatnie go podniosła i spojrzała na wpis:

Pamiętnik Okultysty Sytri Mathersy:
Dead End

Pokazała go koleżankom, a ciało nieprzytomnej dziewczyny nagle się ulotniło.

Kilka pytań:
1. Czy Ventus, Yui, Ame i prawdopodobnie Zokui będą chciały rozwikłać zagadkę zginięcia Sytri?
2. Czy Sho&Katsu na pewno nie zechcą zostać bogiem?
3. Czy Daiki'emu wystarczy psów na kolejne akcje, które nakaże mu Izumi?
(nie odpowiadajcie na pytania bezpośrednio, one pomogą rozbudować bardziej historię)

*na spotkaniu u boga*
Rei: Nie wiem czy zauważyliście, ale nie przedstawiłam szóstego uczestnika gry... Ponieważ zmarł on w trakcie dostania pamiętnika, sprostując: zwyczajnie popełnił samobójstwo. Zginęła również trzecia - Sytri Mathersa, stan liczbowy uczestników wynosi więc jak na razie 10 osób, jeśli liczyć razem Sho&Katsu, którzy ostatnio bardzo rzucają się w oczy... A i wspomnę jeszcze, że Ventus udało się uniknąć dead endu, co wskazuje na bycie naprawdę dobrym uczestnikiem
*koniec spotkania*

Tutaj kontynuujemy wszelkie rozmowy z poprzedniego rozdziału, następny zgon w sobotę ;)

Mirai Nikki ||| ZAPISY ZAMKNIĘTE |||Where stories live. Discover now