All I Want For Christmas - Will

1.1K 52 18
                                    


Kochałaś zimę w obozie herosów. Mało osób a w szczególności w domku nr (nr domku w obozie). Twoje rodzeństwo zawsze w okresie zimowym spędzało czas we własnych domach. Lecz nie ty. I za to kochałaś zimę. Całymi dniami siedziałaś wraz z Willem przed palącym się ogniem w kominku. Z kubkami gorącej czekolady. Wtuleni w siebie i przykryci kocem. Tak wam mijały dni. Najbardziej kochałaś to, że chłopak mimo pozorów śpiewał najlepiej ze wszystkich dzieci Apolla, lecz nigdy się tym nie chwali. Tylko przed tobą pokazywał ten dar, którym Apollo go tak chojnie obdarował.

Wtulona w ciepłą klatkę piersiową chłopaka, spoglądałaś jak za oknem białe płatki śniegu upadały na i tak już zaśnieżony trawnik twojego domku.

-Will- szepnęłaś cicho jego imię.

-Tak? - Jego niebieskie tęczówki spotkały się z twoimi (kolor oczu) oczami

-Wesołych świąt- posłałaś mu łagodny uśmiech

-C-co?

-Dziś są święta głuptasie- przeczesałaś ręką jego kędzierzawe, blond włosy.

-Rzeczywiście- chłopak cmoknął cię w czubek nosa a ty wpadłaś na szalony pomysł.

- Ustrójmy choinkę! - usiadłaś okrakiem na kolana chłopaka tak, że wasze twarze dzieliły milimetry.

-C-choinkę- lekarz spojrzał na ciebie niepewnie jak by myślał, że żartujesz.

- Proszę... to będzie taki prezent na święta.

-No niech ci będzie- Chłopak wstał podnosząc cię przy tym w stylu panny młodej - Zaraz wracam- przelotnie pocałował cię w usta a następnie odłożył na kanapę i wybiegł z domku.

-Will, chociaż weź kurtkę! - szybko wstałaś z kanapy i podbiegłaś do drzwi. Rozejrzałaś się do okoła, ale chłopaka już nie było- głupek- mruknęłaś- przeziębi się.

Z braku innej opcji ruszyłaś na górę w celu poszukania jakichś dekoracji na świąteczne drzewko. Strzałem w dziesiątkę okazało się zajrzenie do pokoju ''rupieci''. Znalazłaś w nich tonę dekoracji. Ukucnęłaś na podłodze i zaczęłaś przeglądać swoje znaleziska. Zdecydowałaś się by wziąć ze sobą tylko bombki koloru złotego, czyli koloru domku Apolla oraz (kolor), które symbolizował domek twojego boskiego rodzica.

-( Twoje imię)! Jestem!- Szybko zbiegłaś na dół i spojrzałaś na chłopaka który dygotał z zimna. U jego stóp leżała dość spora choinka. Lecz nie zwracałaś na to uwgi szybko podniosłaś koc z podłogi i okryłaś nim chłopaka przytulając go, by chociaż trochę go ogrzać.

-Ale ty jesteś głupi, mogłeś się chociaż ubrać- odgarnęłaś jego blond kosmyk, który spadł mu na czoło.

-Przepraszam, ale chciałem jak najszybciej to załatwić by móc być znowu z tobą więc nie myślałem treźwo-Chłopak schował spoją twarz w zagłębieniu twojej szyi a ty wczesałaś rękę w jego gęste włosy.

-Jesteś głupi -znowu się zaśmiałaś -EJ!- Odepchnęłaś go, gdy ugryzł cię delikatnie w szyję, chłopak posłał ci łobuzerski uśmiech, który sprawiał, że miękły ci kolana- Chodźmy już ustroić tę choinkę- szybko się odwróciłaśby chłopak nie zobaczył twoich wypieków na twarzy.

-Widzę, że ktoś tu wczuwa się w świąteczne kolory- wymruczał ci do ucha. Teraz twoje policzki piekły jeszcze bardziej, lecz zignorowałaś do cichym prychnięciem.

-Głupek- mruknęłaś i ruszyłaś na górę po ozdoby a twój chłopak poszedł za tobą.

- trochę później-

Znowu biały śnieg sypał się tonami z nieba. Ty i Will siedzieliście już przy pięknie wyglądającej choince. Znowu wtuleni w siebie. Bicie jego serca to jedna z najlepszych rzeczy, jaką słyszałaś. Nagle przez myśl przeszło Ci poczucie winy.

-Will?

-Tak?- chłopak mocniej cię do siebie przyciągnął.

- Ja chciałam byśmy ustroili choinkę... a ty co chcesz?

-Chmm-chłopak się chwilę rozmyślił przez co rozluźnił uścisk- chyba wiem- w jego oczach znów zapłonęły psotne iskierki. Chłopak zmienił swoją pozycję, teraz siedział naprzeciwko ciebie i wpatrywał się z czułością w twoje oczy. Nawet nie zauważyłaś, kiedy chwycił za gitarę a on już zaczął śpiewać.

( teraz włączamy muzyczkę w mediach)

I don't want a lot for Christmas

Ther is just one thing I need

i don't care about the presents

underneath the christmas tree

I just want you for my own

more than you could ever know

make my wish come true

All I want for Christmas

Is You

I won't ask for much this Christmas

I won't even wish for snow

i just wanna keep on waiting

underneath the mistletoe

I don't need to hang my stocking

there upon the fireplace

Santa claus won't make my happy

with a toy on christmas day

I just want you for my own

more than you could ever know

make my wish come true

All I want for Christmas

Is You

All the lights are shining

So brightly everywhere

And the sound of children's

Laughter fills the air

And everyone is singing

I hear those sleigh bells ringing

Santa won't you bring me

The one I really need

Won't you please bring my baby to me

I don't want a lot for Christmas

This is all I'm asking for

I just want to see my baby

Standing right outside my door

Oh I just want you for my own

More than you could ever know

Make my wish come true

Baby all I want for Christmas is you

All I want for Christmas is you

All I want for Christmas is you

Gdy chłopak skończył grać, rzyciłaś mu się na szyję, by ukryć łzy, które leciały z twoich oczu.

- All I want for Christmas is you- wyszeptał ci do ucha, a następnie zamknął w szczelnym uścisku.  

~~~~~~~

Ohayo, witam w Świątecznych shotach które będą totalną klapą bo nie umiem pisać... No ale... Do... Jutra?

Percy Jackson preferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz