Hej,hej hej!! U mnie sprawy się trochę polepszyły dlatego wstawiam dzisiaj taki rozdział i mam na nadzieję że się spodoba,nie wiem kiedy pojawi się następny ale bądźcie cierpliwi ;) Dziękuje za wszystkie miłe komentarze <33
Claudia
Obudziłam się a raczej ktoś mnie obudził mocno szarpiąc za ramię.
-Izaaa,idiotko co Ty ode mnie chcesz?-burknęłam.
-Jest już dwunasta ,a dzisiaj wymyśliłam że jedziemy do parku rozrywki ,trochę to dale...-nie skończyła ponieważ jej przerwałam.
-Zaraz,zaraz Ty masz siedemnaście lat czy siedem?
-No ale i tak na dzisiaj nie mamy planów dlatego tam pojedziemy,park rozrywki nie jest tylko dla dzieci.To wstawaj i się szykuj,bo chłopaki są chyba prawie gotowi.-powiedziała.
-A to chłopaki też jadą?-spytałam.Wolałabym sama z Izką pojechać niż z nimi.
-Noo,dobra wstawaj.
Wstałam i podeszłam do szafy wybrać jakieś ubranie.Postanowiłam że ubiorę się tak:
Większość moich ciuchów była w praniu dlatego crop top zajomałam Izcę i Superstary ponieważ moje buty były brudne po festiwalu.I tak o to gotowa zeszłam do kuchni w niezbyt dobrym humorze.
-Gotowi?!-krzyknęła Iza na cały dom.
Po godzinie dopiero wsiedliśmy do samochodu ponieważ cały czas ktoś miał jakiś problem.Luke był jako kierowca a Iza oczywiście usiadła obok niego.Za nimi były trzy siedzenia na których usiedli Matt,Victor i John.Ja usiadłam na samym tyle.Sama.Wzięłam słuchawki i podłączyłam do nich moją mp3.I tak oto odjechaliśmy droga ma nam zająć jakieś 2 godziny.
Widziałam kątem oka jak Matt coraz to do mnie zaglądał.Powoli mnie to irytowało ale nie odezwałam się.Gdy już się zbliżaliśmy zauważyłam w oddali kolorowe konstrukcje.
Po zapłaceniu biletów wyszliśmy za bramkę.
-To gdzie najpierw idziemy?-spytała Iza.
-Może tam?-spytał Luke wskazując palcem na samochodziki.
-Jezu,naprawdę?-mruknęłam lecz raczej nikt mnie nie usłyszał ponieważ poszli w stronę 'atrakcji'.Niechętnie pomaszerowałam za nimi.Samochodziki były dwuosobowe dlatego usiadłam z Izą.Kazała mi siąść z strony kierowcy bo uważała że jak rozbijanie o inne osobniki sprawi mi przyjemność.
Nacisnęłam pedał gazu a moja "maszyna" raptownie ruszyła przez co Iza się zaśmiała.
-Cicho siedź.-powiedziałam do niej i na moje usta wdarł się mały uśmieszek.
YOU ARE READING
Tak Bardzo Cię Nienawidzę [ZAWIESZONE]
Teen FictionNienawidzę tej szkoły. Nienawidzę tych osób. Nienawidzę siebie. Cześć jestem Claudia czyli zielonooką brunetką która codziennie jest gnębiona.