Pytanie za milion

3.6K 309 106
                                    

Bonjour~!

Kochani, wybaczcie, że dzisiaj jest taka notka pytająca, bez rozdziału w bonusie, ale ten niestety jeszcze się pisze, a ja mam sprawę, z którą miałam się wstrzymać do epilogu, ale cholera nie wytrzymam tak długo, bo przed nami jeszcze trochę rozdziałów, a ja nienawidzę niepewności.
Przejdę do sedna- czy po zakończeniu PopS, ktoś z was byłby chętny na mój inny, autorski tekst?
Pomyślicie sobie kurwa Black pisz, a nie się pytasz jak dzieciak
Z tym, że jest pewien szkopuł.
Powiem tak - jestem typem autora, który wymyśla historie do postaci,a nie postacie do historii, więc moje dzieci są, khm, wielokrotnego użytku.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy chciałby widzieć Leona w innej historii, że część z Was może wziąć inny tekst z jego udziałem, za zwykły odgrzewany kotlet, lub coś na kształt ff, ale to jest moja postać numero uno, god damn it.
Na razie nie mam żadnego konkretnego pomysłu, tylko niewyraźne zarysy, na ewentualne, nowe opowiadanie.
Nie wiadomo nawet czy takie się po PopS pojawi, dmucham tylko na zimne.
Ale gdyby się w tej mojej główce urodziło coś większego, co wymagałoby interwencji Leona i zgrai, dalibyście szansę takiemu opowiadaniu?
Nie bójcie się, że wraz z odpowiedzią twierdzącą PopS ucierpi, bo zaraz zacznę pisać, taka sytuacja nie wchodzi w grę, najpierw kończę PopS, dopiero potem zacznę się zastanawiać nad pisaniem czegoś nowego.

Co mogę więcej powiedzieć, pisałam już wcześniej inne teksty z nimi, czasami publikowane, na moim martwym już blogu, a raz chowane do szuflady, więc wiem, że uda mi się ich pokazać tak, by byli jednocześnie nowi i znajomi dla Waszych oczek.
No i dodajmy do tego jeszcze fakt, że nie wszystkie moje postacie zdążyliście poznać, jest ich jeszcze kilka i raczej nie pojawią się już tutaj, a w tym opcjonalnym, nowym tekście.
Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania na ten temat, bo te niewyraźne plany, na następny tekst, są moim zdaniem dość... fajne? Po prostu wyobraźcie sobie Leona, jako arystokratę ubranego we falbany, noszącego broń za paskiem i powiedzcie mi, czy wytrzymalibyście z nim jeszcze jedno, oddzielne opowiadanie.
Buziaki kochani, czekam niecierpliwie na waszą odpowiedź♡.

Pan oszalał, panie Surre | bxb✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz