20.

52 2 0
                                    

Mineły 3 tygodnie od smierci cona wszyscy sa w smutnych humorach bo to co sie stalo nigdy nie zapomna . Tris,brad,james powoli oswajaja sie tym ze cona juz z nimi nie ma . James zaczol dzwonic do ciezarnej ali i pytac o stan ich dziecka . joe bardzo dobrze radzil sobie na basie tak samo jak connor radził . rodzice ali dowiedzieli sie o smierci cona wiec pojechali do swojej corki do nowej zelandii ale nir wiedzieli o ciazy ali i innym mezczyznie w jej zyciu . gdy rodzice ali dojechali do ali domu ona bardzo sie cieszyla ze przyjechali ale nie odbylo sie od klotni matki z ala .
Mama: czesc corciu
A: witaj mamo witaj tato .
M: opowiadaj co tam u ciebie corciu.
T: podobno duzo zeczy sie zmienilo
A: tak duzo zeczy sie zmienilo  .
Najpierw bylam z Conem pozniej sie tak poklucilismy ze zerwalismy ja zostalam sama pijana wrocilam do domu z chlopakiem o imieniu James spalismy ze soba pozniej ja i con wrocilismy do siebie ale rowniez z jamesem utrzymywalam kontakt i james zostal moim kochankiem con sie o tym dowiedzial poklucilismy sie a dwa dni pozniej pogodzilismy i powiedzialam ze jestem w ciazy ale on powiedzial ze tp nie jego dziecko bo jeszcze tego nie robilismu ja sie przyznalam ze spalan z jamesem i on popelnij samobujstwo .
M: corciu ty jestes w ciazy ?
A: tak mamo
T: ale ty masz 17 lat jak sobie z tym wszystkim poradzisz
A: tato nie jestem juz malym dzieckiem zaraz sama zostane matka a pomaga mi james przyjezdza , dzwoni codziennie spokojnie dam sobie rade .
M: dobrze
a mam jeszczr pytanir
A: tak mamo ?
M: czy moglibysmy na troche zostac u cb
A: tak mamo oczywiscie ze mozecie . to nir zaden problem

Po czym ala poszla do kuchni zrobic kawe i w tym samym czasie zadzwonil telefon numer byl prywatny odebralam ale napoczatku nikt sie nie odzywal ale chwile pozniej ktos sie odezwal
K: zostaw jamesa w spokoju albo ty i twoj bachor zginiecie
A: kto ty? o co ci chodzi przeciez nic mu nie zrobilam
K: szmato on jest moj i tylko moj
Nara
Po tym jakze szokujacej rozmowie mialam metlik w glowie nir myslalam racjonalnie
M: wszystko dobrze corciu ?
A: tak mamo wszystko ok
M: powiedz nam corciu jak moglas byc tak nieodpowiedzialna i zrobic sobie dziecko przeciez pelnoletnia nie jestes
A: mamo prosze nie zaczynajmy znowu
Ala i rodzice sirdzieli w ciszy wkobcu zapukal ktos do drzwi to byl james w tym miesiacu zrobili im wolne na caly miesiac wiec przyjechal do mnie .
A: james co tu robisz ?
J: Zrobili nam wolne na miesiac i przyjechalen do cb kochanie
A: wow to super . przedstawiam ci moich rodzicow
J: dzien dobry
MiT: dzien dobry odpowiedzieli rowno .

przyjaciel mojego brata *the vamps* Where stories live. Discover now