Jungkook pov
Jimin przyszedł do mnie i razem czekaliśmy na Jina. Poinformowałem go, że będę z Jimisiem. Na początku się nie zgadzał ale powiedziałem, że bez Jimina się nie spotkam. Przystał na to po jakimś czasie. Siedziałem u Parka na kolanach tuląc go i co jakiś czas wymieniając się pocałunkami. W pewnym momencie usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Poszedłem niechętnie otworzyć.
- Hej skarbie. - przykleił się do mnie.
- Daruj sobie. - prychnąłem i odwróciłem się w stronę Jimina. - To gdzie idziemy?
- Do parku? - wtrącił Jin.
- Dobra. - przytaknęliśmy.
Ubrałem czarne superstary, a Jimin swoje niebieskie pumy z nowej kolekcji. Zakluczyłem drzwi, złapałem Jimina za rękę i poszliśmy. Jin był wyraźnie niezadowolony, a ja miałem pewnego rodzaju satysfakcję. Poszliśmy do parku i usiedliśmy. Jimin poszedł nam po coś do picia. Seok przysunął się do mnie co mnie bardzo irytowało, ale najgorsze było to, że nie umiałem go odtrącić.
- Kocham Cię. - Powiedział nie zauważając Parka Minniego stojącego za nami. Musnął mój policzek przez co wylądował na ziemi bo dostał w mordę od mojego chłopaka.
- Zapamiętaj sobie skurwielu. - podszedł do leżącego i kopnął go. - nie zbliżaj się do Jungkooka bo dostaniesz taki wpierdol, że wylądujesz na OIOMie gwarantuję ci to. - warknął. - chodź. - pociągnął mnie z całej siły.
- To boli. - syknąłem.
- Zamknij się. - szarpnął mną.
W tym momencie zacząłem się go bać. Łzy zaczęły spływać mi po policzkach.
- Puść mnie, proszę. - załkałem.
Chłopak odwrócił się do mnie i przywalił mi z liścia w twarz. Nie wiem za co, przecież nic nie zrobiłem. Złapałem się za piekący policzek płacząc.
- Ja.. prze-przepraszam. - próbował dotknąć miejsca uderzenia.
Odsunąłem się przestraszony i pobiegłem do domu. To już nie był mój Jimin. Ktoś mi go podmienił..
//////////Witojcie ^^
Zrobiłam agresywnego Jimina :))
Nie bijcie :>
Może jakieś JinKooki? *lenny*
Nie no żadnych JinKooków, tylko JiKooki ^^
Kocham i pa XD <3
आप पढ़ रहे हैं
Depresion |JiKook
फैनफिक्शनJeongguk wpada w depresję po śmierci ojca. Matka ucieka kiedy dowiaduje się o orientacji syna. Pewnego wieczoru do Jeona pisze Jimin, który wszystko zmienia. #960 w fanfiction (20.09.17r.)