Gaston i Ambar

440 17 2
                                    

Ambar: Cześć Gaston

Gaston: Hej Ambar, co tam ?

Ambar: U mnie dobrze, ale martwię się o Matteo...

Gaston: Ty też zauważyłaś, że ostatnio on zachowuje się jakoś inaczej ?

Ambar: Tak i martwię się o niego. Mówił Ci może o co chodzi ?

Gaston: Niestety nie i ja także się martwię. To przecież mój najlepszy przyjaciel

Ambar: Wiem... A ja bardzo go kocham i cokolwiek się dzieje chciałabym mu pomóc

Gaston: Nic Ci nie mówił ?

Ambar: Nie. Pytałam się, ale mówił, że wszystko w porządku

Gaston: Pewnie nie chciał Cię martwić

Ambar: Pewnie tak. On zawsze o mnie dba. Ale ja i tak się niepokoję

Gaston: Wiem. Rozumiem to

Ambar: Nie wiem co mam robić. Wiesz... Matteo jest dla mnie najważniejszy. On jest jedyną osobą która tak dobrze mnie zna i przy nim mogę być sobą. On daje mi szczęście i go kocham... Nie sądziłam, że to możliwe... Ale bardzo się martwię. On zawsze jest przy mnie i mogę na niego liczyć. Martwię się o to co może się z nim dziać i chciałabym mu pomóc

Gaston: Wiem, Ambar. Ty i Matteo jesteście parą idealną. Świetne do siebie pasujcie i się kochacie. On też mi wciąż o tym opowiada. To piękne, że tak się o niego martwisz. Ja też się niepokoję. To mój najlepszy przyjaciel. Zawsze mogę na niego liczyć

Ambar: Jak sądzisz, co możemy zrobić ?

Gaston: Chyba możemy być przy nim i go wspierać. Może nam powie i będziemy więcej wiedzieć

Ambar: Masz rację. Ważne żebyśmy byli przy nim i bym wiedział, że zawsze i bez względu na wszystko może na nas liczyć

Gaston: Dokładnie tak. Jak będziesz wiedzieć coś więcej to daj znać

Ambar: Jasne. Jakbyś się czegoś dowiedział, to też mi powiedz

Gaston: W porządku

Gaston: I nie martw się. Nie wiem o co chodzi, ale na pewno będzie dobrze

Ambar: Dziękuję

Gaston: Spoko. Od tego są przyjaciele

Soy Luna  Rozmowy  (✔)Onde as histórias ganham vida. Descobre agora