Luna: Matteo, możesz mi coś wyjaśnić ?
Matteo: Co takiego Kelnereczko ?
Luna: Słyszałam Twoją rozmowę z Gastonem
Matteo: Nie ładnie tak podsłuchiwać cudze rozmowy ;)
Luna: Ładnie czy nie ładnie to nie ma znaczenia.
Matteo: O co chodzi ?
Luna: Jesteś moim chłopakiem, jesteśmy razem od dwóch tygodni
Matteo: Tak i ?
Luna: Ja traktuję to poważnie. Naprawdę Cię lubię, bardziej niż lubię.
Matteo: Jest jakaś puenta tej wypowiedzi ?
Luna: A co Ty czujesz do mnie ?
Matteo: Dlaczego o to pytasz ?
Luna: Bo niby zaprosiłeś mnie na randkę, spytałeś czy będę twoją dziewczyną i się spotykaliśmy... ale usłyszałam dziś jak mówisz do Gastona, że nic do mnie nie czujesz, że chciałeś tylko coś tam wygrać...
Matteo: Zakład...
Luna: Co ? O czym Ty mówisz ?
Matteo: Nie miałaś się tak o tym dowiedzieć. W ogóle nie miałaś się o tym dowiedzieć
Luna: Matteo masz mi powiedzieć prawdę, i to już !
Matteo: No dobrze, dobrze. Spokojnie Kelnereczko. Kilka tygodni temu założyłem się z Gastonem. Miał mi wybrać dziewczynę z którą mam się umówić na randkę i spotykać przez jakiś czas. Gdyby mi się udało kupiłby mi nowe wrotki, jeśli nie, to ja miałem kupić jemu wrotki. Padło na Ciebie.
Luna: Żartujesz sobie ? Czyli to wszystko było tylko dla jakiegoś głupiego zakładu ? Każda wspólna chwila i każda rozmowa, to było udawane ?
Matteo: Przykro mi... Taka jest prawda. Nie mogłem przecież przegrać zakładu albo się nie zgodzić. Jestem najlepszy
Luna: Ale mnie zranić to już mogłeś
Matteo: Nie pomyślałem, że mogę Cię zranić. To nie było specjalnie. Tak wyszło. Ale mogłaś się domyślić.
Luna: Mogłam się domyślić, że mnie oszukujesz ? Niby jak ? Byłeś taki idealny...
Matteo: No właśnie, zbyt idealny dla Ciebie. Bądźmy szczerzy, gdyby nie ten zakład to nigdy bym nie zwrócił na Ciebie uwagi. Jesteśmy z dwóch różnych światów. Zupełnie do siebie nie pasujemy. Gustuje w innych dziewczynach i nie spotkam się z byle kim bez powodu.
Luna: Jesteś najgorszą osobą jaką znam
Matteo: Prawda boli Kelnereczko. Ale chyba lepiej, że wiesz. Nie będziesz się łudzić, że coś z tego będzie. Bo Ty i ja razem to niemożliwe. To nigdy się nie wydarzy. Nigdy nic do Ciebie nie czułem i nie poczuje.
Luna: Nie chcę więcej z Tobą rozmawiać, nie zbliżaj się do mnie
Matteo: Z wielką chęcią
YOU ARE READING
Soy Luna Rozmowy (✔)
FanfictionW tej książce będą rozmowy między postaciami z Soy Luny. Każdy rozdział to będzie jakby one shot, nie musi być związany z kolejnym. Może zamawiać z kim chcecie by była rozmowa i o czym. Wyjaśnione we wstępie Start: 6 września 2017 Koniec: 26 wrześn...