Rozdział 14: Płatki śniegu

1.7K 114 15
                                    

rozdział dla waszych sprośnych dusz  ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Przez następne parę tygodni Yoongi, Jimin i Hoseok stali się coraz bardziej intymni wobec siebie, całowali się dłużej i bardziej intensywnie, a ich palce pozostawały w nieodkrytych przedtem miejscach.

Po długim dniu spędzonym na tańcach Hoseok wracał do domu, by otrzymać masaże, które zaczynały się rozluźnieniem mięśni jego łydek, a kończyły obmacywaniem jego pośladków i skubaniem jego szyi.

Yoongi wypuszczał z siebie piśnięcia, które stopniowo zmieniały się w ciche jęki, kiedyy tylko brali razem kąpiel, nie będąc w stanie utrzymać beznamiętnego wyrazu twarzy, gdy dwójka młodszych mężczyzn tak dokładnie czyściła go pod taflą bąbelków.

Jimin bardziej się stawiał podczas ubierania go, zmuszając Hoseoka i Yoongiego do pracy grupowej w przypieraniu go do łóżka, a erotyczny nacisk palców na jego biodrach i udach palił jego skórę przez cały dzień.

Znaleźli różne możliwości na wciśnięcie w swoje codzienne plany czas, na pracę nad powolnym przemieszczanem ich związku na kolejnego poziomu, a każdy dzień zapowiadał się ekscytująco i był przepełniony pożądaniem.

Z zapałem przenosili się z partnerów na terytorium kochanków.

//

– Wow, to wygląda źle.

Yoongi siedział na kanapie, Hoseok rozłożył się na jego kolanach, rękoma obejmował szyję kota, a głowa Jimina leżała na jego drugim udzie, podczas gdy pies zostawiał swój zapach na jego dresach. Głośność telewizora ustawiona była na niską podczas odtwarzania anime, ale nikt nie zwracał na to uwagi; dójka młodszych mężczyzn poświęcała ją całą Yoongiemu, podczas gdy on sam pił powoli ciepłe mleko z kubka i oglądał furię śniegu za oknem.

– Hmm – Hoseok zamruczał w szyję Yoongiego, pociągając za czerwoną obrożę swoimi zębami, ocierając się nosem o obszar słodko pachnącej skóry. – Powinniśmy zrobić aniołki w śniegu dopiero jak się uspokoi.

Hoseok odrabiał nadgodziny w swoim studio przez ostatnie dwa tygodnie, starając się dopchać tak wiele godzin tańca ze swoimi uczniami jak tylko mógł, zanim uderzyła śnieżyca. Przyjemnym było posiadanie człowieka w domu, kiedy nie miał nic do zrobienia oprócz leniwienia się i przytulania ze swoimi hybrydami. Bawienie się razem w śniegu brzmiało jak genialny plan, a hybrydy zgodziły się na jego propozycję, oglądając oślepiającą biel przez okno z ekscytacją

Spędzili parę następnych godzin pijąc więcej ciepłego mleka i piekąc ciasteczka, Jimin nazwał każdą przekąskę w kształcie psa i zbudował małą psią armię, którą wepchnął Yoongiemu do buzi podczas gdy ten pluł i protestował, a Hoseok śmiał się i całował wydęte w niezadowoleniu kocie wargi. Zanim posprzątali kuchnię i ubrali się na cebulki śnieg uspokoił się do lekkiego prószenia.

Ogon Yoongiego został pokryty cienkimi warstwami śnieżynek, które przyczepiły się do jego futra jak błyszczące diamenty. Rzęsy Hoseoka wypuszczały strumień białego za każdym jego mrugnięciem, a Jimin był... zrozumiale nierozpoznawalny, szczeniak wykopywał sobie igloo w jednej z największych górek ze śniegu znajdujących się w ogrodzie, deklarując, że nie będzie wpuszczał żadnych chłopców, same psy. Yoongi zaznaczył, że Jimin był, w rzeczy samej, chłopcem a Jimin tylko rzucił w swojego hyunga śnieżką, krzycząc, że był mężczyzną, i mógł to udowodnić.

Jimin nie myślał nad tym jak odbije się na nim odmowa także Hoseokowi wstąpienia do jego fortu, podczas gdy dwójka starszych mężczyzn złączyła swoje siły i przepuściła atak, który sprawił, że wszyscy śmiali się i piszczeli w górach zimnego śniegu, który jakimś cudem mieli pod płaszczem, w spodniach i w buzi.

As Much As The Place Was Small (We Were Bound Together Tighter) PLWhere stories live. Discover now