TO JEST BARDZO STARE GÓWNO Z OKROPNYM HUMOREM, KTÓRY MOŻE I PRAWDOPODOBNIE BĘDZIE UZNANY WEDŁUG WAS JAKO OFENSYWNY, NAPISANE W 2017 ROKU, MIAŁAM WTEDY Z 12/13 LAT.
Uwaga, nadszedł koniec świata.
Ogłoszam, iż ekipa FNaF'a odkryła Messenger'a.
To są...
*Użytkownik Wilczek zalogował się* *Użytkownik Springtrap zalogował się *Użytkownik Jason zalogował się*
Wilczek: Co się stało?
Jason: Nie pamiętacie nic?
Springtrap: Nie no pamiętamy, tylko nie wiemy, czemu straciliśmy przytomność
Jason: Po tym, jak Tobi powiedział o tym, że Obcy pomógł nam, to wy postanowiliście zrobić sobie tygodniową drzemkę ^^
Wilczek: Aha. Wait, straciliśmy przytomność i spaliśmy tak z tydzień!?
Jason: Wy tak, ale Marta, Mali, Freddy i Chica jeszcze śpią
Springtrap: O kufa, o kufa, o kufa, a co jak im się coś...
Jason: Spokojnie, Bonnie powieciał, że to normalna reakcja na takie informacje
Wilczek: A w ogóle, co tam się stało?
Jason: *Opowiada im historię, której nie chcę mi się pisać. Po za tym, wy raczej ją dobrze znacie z poprzednich rozdziałów* ...i w taki oto sposób znaleźliśmy się tutaj.
Springtrap: Wow, po prostu wow *_*
Wilczek: A o czym rozmawialiście z Jeff'em
Jason: Jeff ogólnie mówił o polityce międzygalaktycznej i o tym skąd pochodzi, choć i tak nic nie rozumieliśmy, natomiast my opowiadaliśmy mu o śmiesznych momentach z naszego życia XD
Springtrap: Czyli podsumowując, przeżyliście całkiem fajną przygodę?
Jason: Dokładnie, lecz to był pierwszy i ostatni raz, kiedy gdzieś lecę razem z Toy'ami ;_;
Wilczek: A co, ciasno było *lenny*
Jason: Kamila...
Wilczek: NIE NAZYWAJ MNIE TAK...ty...TY NIEMIECKA BRYTY!!!111!!!11
Jason: Po pierwsze, ło jezu kobieto spokojnie, a po drugie, TYLKO MALI MA PRAWO TAK MÓWIĆ DO INNYCH!!!111!!!1
Wilczek: No dobra, dobra...Ale masz mnie tak nie nazywać, inaczej wyśle na ciebie, wszystkie rodzaje Bonnie'ego, jakie istnieją we FNaF'ie
Jason: Okej, okej...zluzuj dupcię *lenny*
Wilczek: -_- Chyba pobyt w innym wymiarze źle na ciebie wpłynął
Jason: Tak jak na ciebie pobyt ze Springtrap'em
Springtrap: Ehm, ehm, ja tu dalej jestem -.-
Jason: Wiem :D
Springtrap: *Przewraca oczami*
Wilczek: Tooo...co robimy?
Jason: O cholera jasna!
Springtrap: Co jest?!
*Użytkownik Nightmare zalogował się*
Nightmare: Ty niemiecka bryt!!!
Jason: CHOLERA JASNA, ILE RAZY MAM PISAĆ, ŻE TA RZEKOMO OBRAŹLIWA KSYWKA, MOŻE BYĆ UŻYWANA TYLKO I WYŁĄCZENIE PRZEZ MALI!!!11!11!111
Nightmare: A co jak ci powiem, iż mogę jej używać?
Wilczek: Ta na pewno *przewraca oczami*
Nightmare:
Йой! Нажаль, це зображення не відповідає нашим правилам. Щоб продовжити публікацію, будь ласка, видаліть його або завантажте інше.
Springtrap: ...
Wilczek: Eee...
Jason: Huh
Nightmare: I co, zatkało kakao, hm? Wracając, zabiję cię Jason!!!
Springtrap: O co chodź?
Jason: Nightmare uwarza, że to przeze mnie Mali jest w "śpiączce", więc teraz muszę przed nim spierniczać
Nightmare: Bo taka jest prawda!
Jason: Prędzej gówno prawda! To Toy Bonnie postanowił jakby nigdy nic ogłosić, iż Obcy nam pomógł!
Nightmare: Gdzie ten skurwiel jest!!!
Wilczek: Na Atlantydzie, wiesz? -_- Chyba wiadomo, że razem z Tofi i Tochi mają występ na scenie
Nightmare: Chwila, to dzisiaj są jakieś imprezy?
Springtrap: Nie kurwa wiesz, to wcale nie jest sławna pizzeria, która jest otwarta cały tydzień
*Użytkownik Nightmare wylogował się*
Jason: Tiooo...co robimy?
Wilczek: Co powiecie na to, żeby odwiedzić autoboty?
Springtrap: Ale maszyna międzywymiarowa została na Nostromo
Wilczek: A kto powiedział, że Mali ma jedną maszynę międzywymiarową, hm?
Jason: To pora na przygodę!
Springtrap: Niczym Finn i Jacke!
Wilczek: Adwenczyrm tajm!!!
*Użytkownik Jason wylogował się* *Użytkownik Springtrap wylogował się *Użytkownik Wilczek wylogował się*
