Następcy: Nieznana Siostra

#2

Gdy dojechaliśmy na miejsce, cała szkoła nas przywitała, orkiestra, Dobra Wróżka, prawie król Ben i uczniowie.
Pierwsi wysiedli chłopaki, szarpali się o coś, później Evie była zachwycona tym miejscem, ochyda. Mal a ja za nią, wszyscy gapili się na nas, jakbyśmy byli z kosmosu.

Dobra Wróżka zaczęła monolog jakie dobro jest zajebiste, bla bla bla, nuda.
Później włączyła się księżniczka Audrey, że ona jest Bena dziewczyną, zazdrosna laleczka.

Ben powiedział że mamy za nim iść bo chce nas oprowadzić po szkole, powiedzieć całą historię tej budy. Postanowiłam że nie będę tego słuchać i wlożyłam słuchawki do uszu. Szłam za nimi i rozmyślałam o tym jak tu będzie, aż trafiliśmy do środka i Mal mnie pociągnęła.

Weszłam do pokoju, był cały różowy i ohydny, podeszłam do okna i zasnęłam zasłony. Posiedziałyśmy tam do wieczora i wybraliśmy się do pokoju chłopaków. Tam zaczęliśmy myśleć, gdzie może być różdżka. Evie znalazła przez swoje lusterko, że różdżka jest w muzeum, więc tam pobiegliśmy.

Gdy byliśmy na miejscu, Mal zaczarowała ochroniarze i weszliśmy. Znaleźliśmy piętro gdzie znajduje się różdżka, Jay zamiast przyglądać się czy jest bariera to odrazu chciał różdżki I wyszło na to że jutro idziemy do szkoły.

Wstałam o 6:00, nie wiem co się ze mną dzieje, ale nie ważne. Poszłam do łazienki, umyłam się I ubrałam się w:

Moje włosy, postanowiłam ze użyje trochę magii:

I wlożyłam na nos okulary i mój makijaż:

Uwielbiam te okulary, wzięłam moja torbę i poszłam do parku obok szkoły. Tam wlożyłam słuchawki (" Eldorado"). 07:30 poszłam do szkoły i odrazu odbiegł do mnie Ben i powiedział ze mam iść do gabinetu Dobrej Wróżki. Dała mi klucz do szafki i oczywiście musiała mnie upomnieć o stroju, mam to gdzieś. Wzięłam książki i poszłam do wyznaczonej sali.

Lekcje minęły szybko, poszłam do biblioteki, bo chciałabym już mnie zadanie zrobione. Skończyłam o 19:00. Pobiegłam do pokoju i wzięłam moje wrotki  ( wiem że nie wspomniałam o tym wcześniej,  ale uwielbiam jeździć na rolkach, a na wyspie nie miałam zbytnio warunków).
Znalazłam nie daleko, fajną aleje do jeżdżenia. Tam spędziłam ponad dwie godziny jeżdżenia figurowego. Kiedy wracałam usłyszałam rozmowę Bena, że przyjeżdża w przyszłym tygodniu nowy chłopak. Wróciłam do pokoju, wzięłam prysznic i poszłam spać
To był trudny dzień.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Cześć... tak wiem że mnie długo nie było. Przepraszam nie miało tak to wyglądać, ale od września dużo różnych rzeczy się wydarzyło. Tak naprawdę nie jest zbyt za ciekawie w moim życiu, dlatego z jednej strony wróciłam. Przepraszam że tak długo mnie nie było i ze musieliście tak długo czekać. Dziękuję bardzo że byliście ze mną.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Kometujcie, gwiazdkujcie I piszcie. Dziękuję ❤ 😍