Nowy dzień

28 7 6
                                    

Jasnowidz siedział na werandzie i studiował księge zaklęć. Nagle  w piwnicy coś wybuchło
J: Co tym razem?
Sk: Gaster i Alphys badali strukture molekularną kabaczka
Gstr: Żyję!
Alph: Ja również
J: Czyli po staremu
Sk: Yup- rzekł siemakjeja
C_G: Obiad! -krzyczeła Creepcia

 Nagle  w piwnicy coś wybuchłoJ: Co tym razem?Sk: Gaster i Alphys badali strukture molekularną kabaczkaGstr: Żyję!Alph: Ja równieżJ: Czyli po staremuSk: Yup- rzekł siemakjejaC_G: Obiad! -krzyczeła Creepcia

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Wszyscy siedzieli na balkonie i gawędzili. Shido__ wzbił się w powietrze i zaczął pisać w chmurach. Magda zaczęła czytać
Mag: Też cię kocham
Pocałowali się i Gaster powiedział
Gstr: Trzeba zabrać się w końcu za fotony i neutrony
Alph: Yup
N: I znowu coś wybuchnie
T: Cichaj Nemezis6
N: Ty cichaj TUPAQ__
Bracia zaczeli się tłuc. Song i Soud patrzyły na to
So: Znowu...
Su: Przygotujmy bandarze
***
Tymczasem DavidoJeja wraz ze Slonecznikiki byli w galerii handlowej
Dv: Czy to koń?
Sł: Konie nie istnieją
Nagle wbił Sr Pelo
SrP: A więc twierdzisz że konie nie istnieją?
Sł: Tak
SrP: A ty?
Dv: Chyba też
SrP: W taki razie musicie wiedzieć że

Sł: Jestem roślinąSrP: To tym bardziej cię odetneDv,Sł: Uciekamy!Słonecznik i Davido mu uciekli więc zjedli czekolade***Jasnowidz tłumaczył Juniorowi prawa fizykiJ: Więc jeśli posmarujesz chleb masłem i przywiążesz do kota to będziesz miał nieskoń...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Sł: Jestem rośliną
SrP: To tym bardziej cię odetne
Dv,Sł: Uciekamy!
Słonecznik i Davido mu uciekli więc zjedli czekolade
***
Jasnowidz tłumaczył Juniorowi prawa fizyki
J: Więc jeśli posmarujesz chleb masłem i przywiążesz do kota to będziesz miał nieskończone źródło Energii
Jr: To czemu dziadek Gaster jej nie użył?
J: Ponieważ jest niebezpieczna i niestabilna
Jr: Rozumiem
Jejopolis było spokojnym miejscem. Pełnym harmonii i dobroci aż można było rzygać tęczą. Ashly12c siedziała sobie wraz z Palauballem, który jutro wraz z Miguelpem i Techno mieli wyjechać do Rosji jako tajni agenci
A12c: Bądź ostrożny. Proszę
Pu: Będe ostrożny. Obiecuję
Tymczasem Miguelp schował swój miecz
Mg: Gdy będziecie go potrzebowali pojawi się
J: K
C_G: No k
Tekno jak zwykle wrócił do domu z kosztownościami
Te: Tobie się to nie znudziło?
Tek: Nope
Nagle do domu wbiła Creepica
Cri: Nienawidze swojej pracy
C_G: Coś nie tak?
Cri: Nienawidze być nauczycielem
J: W końcu to polubisz
***
Tymczasem gdzieś indziej
?: Gdy zbiore wszystkie te kryształy Uranos będzie wolny...




Witajcie. Startuje z nową książką i mam nadzieje że wam się spodoba. Mam nadzieje że polubicie ją jak tamte ~ Jasnowidz_

Jpj: Nowa EraWhere stories live. Discover now