dwudziesty drugi

791 75 15
                                    

- Jestem takim cholernym szczęściarzem - pomyślałem, patrząc na moja cudowną rodzinę. Byliśmy w parku. Nie mogłem oderwać od nich wzroku. Jak to wszystko osiągnąłem? Nie mam pojecia... Kilka lat temu myślałem, że najlepszym co mnie w życiu spotkało był zespół... A pozniej? Ta piękna dziewczyna zwyczajnie napisała do mnie na twitterze, zmieniając moj swiat na lepszy... Czasami myślę sobie, że nigdy nie bede w stanie jej wystarczająco podziękować.
- Może ruszysz tu swoj tyłek? - rzuciła głośno moja kobieta. - Jeszcze zdążysz sie nasiedzieć. - parsknęła i o moj boze, mam nadzieję kobieto, że to wlasnie z toba przesiedzę resztę zycia!

_____________
Buuuuu, nie wiem czy mnie jeszcze wgl pamietacie ale hehe wrocilam... Przepraszam za taka dluga nieobecnosc ale po prostu tyle sie działo eh, koncze tego ff i biore sie za nowego, macie ochote? Tez bylby o Niallu 😄😄 sa chetni? Chce wam podziekowac bardzo za wasza obecnosc bo mimo ze mnie nie bylo powiadomienia przychodzily i bylo ich mnostwo! Jestescie niesamowici, przysiegam!

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 17, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Same old love. |nh.|Where stories live. Discover now