Rozdział II

1.4K 45 6
                                    

Po kilkunastu minutach Hermiona dotarła do domu, gdzie miała odbyć poważną rozmowę z rodzicami. Dom był wielki. Zewnątrzne ściany domu były koloru białego, miały średniego rozmiaru okna. Poddasze miało kolor jasny brąz, mieściły się tam niewielkie okna, oraz duży balkon. Do domu prowadziła kamienna ścieżka. Wokół domu rosły piękne klomby oraz kwiaty. W drzwiach stała wysoka kobieta, o zielonych oczach. Była brunetką, na oko miała 40 lat. Dobrze donośny głos, więc bardzo dobrze było słychać gdy woła córkę.
- Hermiono! Chodź na herbatę!
- Już idę mamo! - wykrzyczała szatynka, z myślą że mama ma dla niej jakieś źłe wieści, a jakże się pomyliła
- Przyszła niedawno poczta do Ciebie - podała córce dwie koperty
- Zapewne z Hogwartu, widziałam znaczek
- Pewnie lista książek. - otworzyła pierwszy z listów i aż zaniemowila

Szanowna panno Granger, mamy przyjemność poinformowania Panią, że została Pani mianowania Prefektem Naczelnym w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Dołączamy oznakę prefekta naczelnego oraz listę książek potrzebnych do studiowania magi na ten rok szkolny. Rok szkolny rozpoczyna się 1 września. Pociąg odjeżdża o godz. 10:00ze stacji Kings Cross z peronu 9¾. Proszę o wstawienie się do przediału dla prefektów w celu uzyskania informacji dotyczących obowiązków pary prefektów. Z wyrazami szacunku,
Minerwa McGonagall
Dyrektor szkoły.

Wzięła do ręki kopertę, w której leżała odznaka. Była srebrna, w środku miała literki PN, co miało oznaczać - prefekt naczelny. Czytała list kilkukrotnie lecz nie mogła uwierzyć własnym oczom. Po chwili ockneła się jakby z transu i głośno zaczęła krzyczeć

- Mamo, tato nie uwierzcie - zaczęła biec w kierunku salonu.
- Co takiego było w tym liście?
- Zostałam mianowana Prefektem Naczelnym!
- Gratuluję córeczko! - pobiegła do córki obejmując ją. Była dumna z córki.
- Dziękuję mamo! Ohh chwila jeszcze jeden list! Zapomniałabym! - pobiegła do kuchni, do miejsca w którym zostawiła listy. Ku jej zaskoczeniu był to dla niej znany charakter pisma. Napisała do niej Ginny Wesley - jej najlepsza przyjaciółka.

Cześć Hermiono! W przyszłym tygodniu mam 17 urodziny, miałabyś ochotę wpaść do mnie na imprezę? Uzgodniłam z mamą i zgodziła się abyś mogła zostać do końca wakacji. Odpowiedź wyślij przez Świnkę.
Buziaki, Ginny.

Tak, chętnie, dziękuję za zaproszenie, przyjadę w czwartek błędnym rycerzem i pomogę w przygotowaniach.
Ściskam, Hermiona.

Tak jak Ginny prosiła, dziewczyna wysłała odpowiedź Świnką.

- Mamo, w czwartek jadę do Ginny, ma w sobotę urodziny. Prosiła mnie abym została już u niej do końca wakacji, chyba nie masz nic przeciwko?
- Nie, nie mam może wybierzemy się jutro na zakupy? Przydały by Ci się nowe ubrania.. Tak szybko rośniesz..
- chętnie mamo
- Myślę, że powinniśmy już się położyć. Jutro musimy wcześniej wstać.
- Dobrze już idę się wykąpać i spać. - wyszła w kierunku swojego pokoju, by wziąć piżamy. Następnie udała się do łazienki, wzięła szybki prysznic. Wychodząc ruszyła w kierunku sypialni rodziców którzy ewidentnie się kłócili, jednak Hermiona nie miała ochoty się wtrącać, poprostu poszła życzyć im dobrej nocy.
- Dobranoc wam
- Dobranoc
- Dobranoc

Rano gryfonke ubudziła mama prosząc o szybkie przygotowanie się do wyjścia. Na dworzu świeciło jasne słońce, piękna pogoda na dzisiejsze zakupy. Wzięła szybko ubrania, kosmetyki i ruszyła w kierunku łazienki. Ubrała się w jeansy, biały top, oraz włożyła bomberkę. Zrobiła delikatny makijaż, włosy
wyprostowała różdzką. Wyglądała jak księżniczka. Wyszła z toalety udała się w kierunku schodów, jednak natkneła się na ojca.
- Witaj ojcze, piękny dziś dzień prawda? - uśmiechnęła się w kierunku ojca
- Tak, tak, mama czeka już w kuchni ze śniadaniem, pospiesz się.
-Jasne, już idę.

Poszła szybko do kuchni aby zjeść szybkie Śniadanie.
- Już jesteś! Ale ty wyglądasz.. - spojrzała na gryfonke od góry do dołu.- Jesteś taka śliczna, chyba po mamusi - zaczęła się śmiać
- Zabawna jesteś mamo, idziemy już?
- Tak, tak za chwile. Po drodze muszę wstąpić do bankomatu.
- Nie ma problemu.

Zakazana Miłość ~ DRAMIONE ~Where stories live. Discover now