dwujeczka

148 22 4
                                    

Josh wybijał na perkusji agresywne rytmy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Josh wybijał na perkusji agresywne rytmy.

Wcale nie przeszkadzało mu ,że w całej piwnicy jest ciemno i chłopak nie widzi nawet czubka swojego nosa.

Znał swoje bębny jak własną kieszeń i mógł na nich grać z zamkniętymi oczami.

Ładnie grasz.

Chłopak przerwał grę.Westchnął,bo znów zapomniał leków na schizofrenię.

Nawet się mną nie przejąłeś.Jak mówię ci ,że ładnie grasz to podziękuj.

Żółtowłosy wybił zły rytm.Mimo ,że prawdopodobnie były to jego urojenia, głos brzmiał nie wiarygodnie realistycznie.

-Dziękuję?

Jednak mnie słyszysz.To dobrze,bo spodobałeś mi się.

-Kim jesteś?-Josha przeszły ciarki na słowa tego "czegoś"-i czego chcesz?

Stary ja tu mieszkam dobre dziesięć lat.Na razie ci nic więcej nie powiem, bo narobisz w majtki.

Dun zmarszczył brwi.Zdał sobie sprawę,że albo sobie ktoś robi z niego żarty albo nie rozmawia z człowiekiem.

Nie zamierzał bawić się w głupie gierki i zwyczajnie ruszył w stronę drzwi.

.

.

.

.

HEJ


creepy houseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz