"Idź na aktorstwo" - mówili
"Będzie fajnie" - mówili
"Będziesz znana i zagrasz w wielu filmach, może dostaniesz Oscara" - mówili
"Może zagrasz w filmie z DiCaprio" - mówili
To wszystko było tylko głupim oczekiwaniem, moim tandetnym marzeniem...
Siedziałam w swojej garderobie próbując ogarnąć siebie, a co najważniejsze moje nerwy, które zostały zachwiane przez Sebastiana. Na sam jego widok gotował się już we mnie, a co dopiero kiedy z nim "rozmawiałam", bo rozmową tego nazwać nie idzie.
Nabrałam powietrza, a po chwili wypuściłam je i powoli policzyłam do dziesięciu.
-Margaret to jest twoja życiowa szansa. Nie zmarnuj jej przez takiego kretyna, idiotę, bufona, debila, dupka, zadufanego w sobie egoistę. - mówiłam sama do siebie siedząc przed lustrem
-Jeszcze nigdy nie słyszałam tylu negatywnych epitetów w zdaniu o mnie. Zazwyczaj wszyscy mnie uwielbiają. - usłyszałam za sobą głos najbardziej irytującej osoby świata, czyli Sebastiana
-Najwidoczniej jestem wyjątkiem. - odparłam do niego patrząc na jego odbicie w lustrze
-Będziesz musiała mnie znosić do końca filmu. Jak mi przykro. - powiedział z udawanym smutkiem Stan
-Będę musiała się potem leczyć psychicznie.
-Myślałem już to robisz. - powiedział Sebastian i zaśmiał się
Wzięłam to co miałam pod ręką, czyli paczkę chusteczek i rzuciłam w Stana, jednak on zareagował dość szybko i zrobi unik.
-Po tak długim przebywaniu z tobą na pewno będę musiała się leczyć. - oznajmiłam
-Jesteś wariatką. - powiedział, a ja znowu rzuciłam w niego tym razem pędzlem do makijażu
Seba znowu zrobił unik - Kobiety i ich hormony. -dodaje po chwili, ale gdy chce mu odpowiedzieć nie widzę go już w odbiciu lustra
Wywróciłam tylko oczami na jego słowa.
***
Po pierwszym dniu na planie mogłam w końcu wrócić do swojego pokoju hotelowego i odetchnąć od wnerwiającego Sebastiana, który na każdym kroku próbował utrudnić mi życie.
Rzuciłam się na łóżko, które było na prawdę miękkie.
Po chwili usłyszałam dźwięk przychodzącego smsa. Wyjęłam mój telefon i zobaczyłam wiadomość od Bena.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Odłożyłam mój telefon na szafkę nocną, po czym poszłam wziąć prysznic. Po tak długim dniu należał mi się.
hello ♥
mamy kolejny rozdział nieco krótki, ale jest może uda mi się jeszcze dodać 4, ale nie obiecuję
odpowiada wam taka forma wiadomości sms czy wolicie napis zamiast zdjęć?
