15

193 15 1
                                    

Cene
Niewiem co robić ale tego tak nie zostawię. Martwi mnie to że Stefan Kraft dowiedział się o Julce. Był kiedyś przyjacielem mojego brata i wiem do czego jest zdolny. Kiedyś gdy Domen wygrał z nim na torze gokartowym to na drugi dzień był już z podbitym okiem.
Mógłbym mówić o jego dokonaniach długo. Niewiem jak można szantażować kogoś a zwłaszcza swojego byłego już przyjaciela. Jestem już przed nim. Chciałem coś powiedzieć ale zostałem wyprzedzony.
- O przyszedł braciszek. Co tam u twojego brata ?? Za słabo oberwał chyba ale mogę to poprawić. Jednak najlepiej samemu załatwiać swoje problemy.
- Nie odważysz się
- Tak myślisz - i wtedy dostałem z pięści w twarz
- Lepiej we mnie nie wątp. To dopiero początek. Zniszczę ciebie Domena jego dziewczynę tak wiem że ma dziewczynę już jej współczuje. Zniszczyliście moją karierę to ja zniszczę was.
- A co ma do tego ta dziewczyna ?? - spytałem patrząc na Oliwie
- Nic tylko ona jest moją dziewczyną - zaśmiał się i przesunął Oliwie do siebie
- Co ???
- No widzisz tylko ty jesteś taka ofermom że nie masz dziewczyny. Żadna cię nie chce
- Mylisz się - powiedziałem . Jednak po chwili zrozumiałem że zrobiłem źle
- Tak ?? Chętnie ją poznam i unicestwienie tak jak ciebie.
- Czemu to robisz jeszcze wciagasz w to tą niewinną dziewczynę??
- Nie taką niewinną - powiedziała dumnie
- Może nie jesteś niewinna ale w końcu się tobą znudzi .
- Nie zrobił by tego prawda misiu ??
- Tak - powiedział a ja się tylko skrzywiłem. Nie powiedziałbym że jest misiem bardziej szczurem ale to tylko moje skromne zdanie.
- Ja już lepiej stąd pójdę bo ta rozmowa nie ma sensu.
- Masz rację ale nie uciekniesz odemnie Cenuś.

Wiem że nudny  ale nie miałam weny na ten rozdział . Następny będzie lepszy .

,, Od Pierwszego Wejrzenia " ~ Cene Prevc ~ Where stories live. Discover now