,, Od Pierwszego Wejrzenia " ~ Cene Prevc ~

9

Rano
Obudziłam się . Jest godzina dziewiąta więc mam jeszcze dużo czasu. Zapomniałam wspomnieć że wczoraj odwołali trening dlatego Cene zabrał mnie na spacer. Dopiero przed chwilą zauważyłam że nie ma Julki . Może poszła na śniadanie. Napiszę do niej i wszystkiego się dowiem.
Ja: Julka gdzie jesteś???
Julka: Poszłam do kawiarni z Domenem . Za jakieś pół godziny będę w hotelu.
Ja: Dobrze to ja pójdę na śniadanie i spotkamy potem się w pokoju musisz wszystko mi opowiedzieć .
Julka : Opowiem tylko muszę już kończyć
Ja : No to do zobaczenia
Julka : Pa
Nie zdziwiło mnie to za bardzo.
Julka zawsze była tą od ważniejszą z nas i to ona szybciej łapała kontakt odemnie. Jak wrócimy musimy pogadać co zrobimy z tym . Oni nie mieszkają w Polsce więc może być trudno utrzymać kontakt.
Za cztery dni wracamy do domu.
Najbardziej niewiem co powiem rodzicą bo oni zawsze się o mnie martwą a zwłaszcza gdy poznam kogoś nowego. Ale dobra Idę już na śniadanie. Nie będę jadła dużo bo nie jestem jakoś mega głodna.
Niedługo powinna wrócić Julka więc będę się już zbierać.
W tym samym czasie u Julki
Jestem z Domenem w kawiarni .
Szczerze miałam nadzieję że go jeszcze zobaczę.Wczoraj byliśmy na kreglach i było cudownie. Cały czas się śmialiśmy i wygłupialiśmy. Jestem szczęśliwa że mnie zaprosił . Po chwili jednak usłyszałam głos Domena
- Julka wiesz co spodobałaś mi się bardzo ale nie możemy się spotykać. Nie chcę cię skrzywdzić. Lepiej będzie jak już pójdę.
- Domen zaczekaj !!!
- Julka nie moge się z tobą spotykać i już. Najlepiej jak o mnie zapomnisz.
- Proszę nie zostawiaj mnie tutaj.
- Tak będzie lepiej
Po tych słowach odszedł . Nie wiedziałam co z sobą zrobić . Zaskoczył mnie i to bardzo . Przecież wczoraj było tak fajnie.
Nie wiem co o tym myśleć . Wiem tylko że muszę jak najszybciej wracać do hotelu bo czuję że zaraz się rozpłacze.
10 min później
Jestem już w pokoju. Zaraz powinna być Julka więc porozmawiamy . Cieszę się że Domen się nią zainteresował .
Po chwili jednak usłyszałam huk.
Julka wbiegła do pokoju cała zapłakana. Chciałam z nią porozmawiać ale zdążyła zamknąć się w łazience. Poczekam chwilę pewnie zaraz wyjdzie.