/ Marysia, Wojtek /
WOJTEK
Maryś — jakoześ ty blado — ?
MARYSIA
To światła sie takie kładą
po twarzy…WOJTEK
Trzęsiesz się cała.
MARYSIA
Uchyliłam drzwi i stamtąd powiała
jakaś zawieja — to nic —WOJTEK
A to znów czerwoność do lic
przyszła —MARYSIA
Z twojego patrzenia;
przytul mnie, Wojtecku, do siebie,
wole ciebie, wole ciebie.WOJTEK
/ nuci /
„Pójdze, Maryś, po niewoli
na mój jeden zagon roli”.
YOU ARE READING
„Wesele" St. Wyspiańskiego
Classics„No, tylko że my jesteśmy tacy przyjaciele, co się nie lubią."