Cześć, Dani! ❤️
Tak, wiem, sezon ruszył i masz mało czasu, ale muszę ci coś powiedzieć. Poznałam kogoś 😁Heh, to znaczy, prawie poznałam, bo tylko z nim piszę przez ig. Ale jest bardzo sympatyczny, polubiłbyś go. Widać, że nie leci na nasze nazwisko, bo kojarzy cię, ale to by było na tyle, więc się o mnie nie martw ❤️
Poza tym, Eric spędza ze mną i Bubu sporo czasu. Przejmuje się mną bardziej od ciebie, a mi już całkowicie przeszło, o Marcu przypominam sobie jak akurat włączę wyścig.
Choć fakt, czasem brakuje mi naszych żarcików, jednak nauczyłam się powstrzymywać nawet przed myśleniem o napisaniu do niego. Naprawdę, to już całkowicie zamknięty rozdział. Jedynie z Álexem zdarza mi się popisać, ale to nie to samo.Żałuję, że zepsułam taką świetną przyjaźń na rzecz jeszcze wspanialszych trzech tygodni...
Dobrze, już to zostawmy. Wyślę ci zdjęcie Bubu, zobaczysz jak urósł, moje kochane maleństwo. ❤️
Ty też jesteś moim kochanym, starszym maleństwem 😂❤️A co do twojego zaproszenia do Szwajcarii... Barcelona to nie Sewilla, tu już się zaczął sezon letni i praktycznie cały czas jestem w terenie. Poproszę szefa o wolne jak będziesz miał przerwę. Co prawda jest surowy i pilnuje swojej firmy, ale też ma ludzkie odruchy, na które będę liczyć.
Nie będę zajmować ci więcej czasu, masz mi stawać na podium! 😉
Inés
Załączniki:
_______________________________Witam w drugiej części "Patrz przed siebie"! Nie wiem jak Wy, ale ja jestem bardzo podekscytowana 😁
Pierwsze dwa słowa do tego napisałam (jeśli chcemy być dokładni) 12 stycznia, ale jak widać "Zamknij oczy" musiało odczekać swoje, by zostać napisane 4 dni 😁😁
Jak przy pierwszej części, zaraz po postawieniu ostatniej kropki, od razu biorę się za publikowanie i, jak ostatnio, będzie się pojawiać raz dziennie.
Życzę miłego czytania ❤️
Terawiti
YOU ARE READING
Zamknij oczy - Patrz przed siebie II
FanfictionInés na stałe przeniosła się do Barcelony, gdzie całkowicie oddała się pracy oraz opiece nad psem. Bliskość brata ją uspokajała, ale musiała też się godzić z tym, jak krótką drogę miał do niej ktoś, kto złamał jej serce...