22.- Kiedy dzieci?

563 33 8
                                    

Jestem teraz najszczęśliwszą osobą na świecie!.

Bartek zapytał się mnie rzecz co nie powinien się pytać.

- Kiedy dzieci? - Zapytał.

- Nie teraz. - Powiedziałam schylając głowę na dół

- A dlaczego misiu?

- To nie jest odpowiedni czas.- Trochę się juz zdenerwowałam.

- Dobrze , żartowałem - Powiedział obejmując mnie

- A ja już myślałam że poważnie mówisz. - O Błaszczykowski dzwoni , pewnie nie dzwoni bez powodu.

- Halo. - Powiedzialam przez telefon.

- Hej Julia , dzisiaj o 16:00 jest spotkanie piłkarzy wpadniesz z Bartkiem?

- Tak oczywiście

- To do zobaczenia

- Pa wujku

Po skończonej rozmowie telefonicznej odłozyłam telefon i powiedziałam o tym wszystkim Bartkowi.

Bartek był zadowolony z propozycij bo zobaczy się z swoimi kolegami a dawno się widzieli zresztą ja też bardzo bym chciała ich zobaczyć a najbardziej Lewandowskiego bo byłam ciekawa jak tam u niego..

- Julia , a powiemy im o zaręczynach?-Zapytał Bartek obejmując mnie.

- Myślę że to nie jest żadna tajemnica wiec tak a ty byd chciał?

- Myślę tak samo jak ty.

- Zadzwonie do Ronaldo i powiem mu o wszystkim. - Powiedziałam całując Bartka w policzek

- Ok.

- Cześć Ronaldo bym chciała ci o czymś powiedzieć.

- Gadaj coś się stało?

- Zaręczyłam się z Bartkiem.

- Co?

Trochę się przestraszyłam jak tak krzyknął.

Nie mam weny przepraszam.

Siostrzenica Błaszczykowskiego ||B.Kapustka ZAWIESZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz