Bartek Pov
Obudziłem się o 8:00 , nie mogłem już usnąć , więc postanowiłem zrobić Julce niespodziankę.
Poszedłem do łazienki nalałem wody do miski i chyba wiecie co się w tym momencie wydarzyło.
Poszedłem do naszego pokoju i oblałem Moją dziewczynę wodą , ale miała szczęście że nie była to lodowata woda.Julia Pov
- Bartek!!!-Krzykłam na cały hotel
- Co misiu fajna pobudka?
Byłam cała mokra , i trochę wkurzona , Bartek zaczął się śmiać i ja też nie mogłam powstrzymać od śmiechu.
Po tej mokrej pobudce , poszłam zrobić poranną rutynę
Włosy spiełam w luźnego warkocza , a ubrałam się w Krótki czarny top z napisem ,, Never Give Up" i dżinsy z dziurami.
Poszłam z moim chłopakiem na śniadanie za ręce i spotkaliśmy po drodze mojego wujka.- I jak tam , wy chyba naprawdę się kochacie - Powiedział Wujek.
- Oczywiście - Powiedział Bartek całując mnie w usta , a że prawie cała kadra była na śniadaniu i to wszystko widziała ale to nie ważne.
Usiedliśmy przy stoliku i zjedliśmy śniadanie.
Po zjedzony posiłku wszyscy rozmawiali że się źle czują , ale było wczoraj tyle nie pić.- Bartek a ty też się źle czujesz? - Zapytałam Bartka
- Nie ja poszłem spać od razu po tobie.
- Jedyny mądry - Powiedzialam
I cała kadra w śmiech.
Po śniadaniu ja z Kapim poszlismy do pokoju hotelowego.Włączyliśmy telewizor przytuliliśmy się i tak przetrwała nam 1 godzina.
- Jesteś moim skarbem , Wiesz ?
- Powiedział Bartek- Wiem misiu ty moim też
W tym momencie napisał Maciek.-Hej moja Julio <3
- Nie pisz tak wiesz że mam chłopaka.
- Nienawidzę ciebie i twojego chłopaka , zachwyca się sławą i niczym innym.
I nagle łza mi spłynęła po policzku
- Kochanie co się stało? -Zapytał zaniepokojony Bartek
Podałam mu w tym momencie telefon do ręki.
- Zabije gnojka.
A ja się w niego jak najmocniej wtuliłam jak najmocniej i nie mogłam się od niego odczepić- Usuń mi go ze z kontaktów
Tak jak go prosiłam tak zrobił.
Leżeliśmy tak jeszcze przez dobrą godzinę.- Bartek chyba pora zrobić coś pożytecznego ha ha ha.
- To wstajemy?
- Tak.
Pociągnęłam go za rękę.
I gdzie poszlismy? Na basen.Tylko nie wchodziliśmy do basenu bo pogoda nie wsprzyjała żeby się kąpać.
- Misiu za tydzień już wyjeżdzamy , a jutro mecz stresuję się bo to trudny przewodnik. - Powiedział Bartek.
- Mecz z Ukrainą?
- Tak
Posiedzielismy chwilę i poszliśmy na spacer.- Moim marzeniem jest zobaczyć Wieże Eilfa . - Powiedzialam
Bartek Pov
- Jak się ... I nie dokończyłem bo już chciałem powiedzieć jak się do mnie wprowadzisz ale nie chce zdradzać tajemnicy.
Przeszliśmy się po La Baule , widoki są cudowne Jula jak to kobieta przeżwała.Julia Pov
Ciekawe co mój chłopak chciał powiedzieć , ale już nie chciałam drążyć dalej tego tematu.
Pochodziliśmy chwilę i się wróciliśmy bo już się ciemno robiło.Poszliśmy do pokoju i jak przedtem okryliśmy się kocem i usnęłam na jego kolanach.
~~~~~
Obudziłam się w Makijażu , Bartek spał nie chciałam bo budzić więc letkko sięgnełam rękę do szafki nocnej aby wziąć telefon , przejrzałam wszystkie social media zaczynając od snapchata kończąc na intagramie.
To już chyba pora wstać lekko wstalam z łóżka i poszłam do łazienki wziąć prysznic żeby zmyć makijaż.Włosy pokręciłam i rospuściłam , ubrałam się w to co na poprzednim meczu czyli koszulka biało czerwonych i czarne leginsy.
Mecz zaczyna się o 15:00 prędzej umrę z niecierpliwościWeszłam do pokoju Bartek spał , postanowiłem się odwdzięczyć i wzięłam miskę nalałam wody i go oblałam.
- Julkaa ! - Krzyknął.
- No co? Postanowiłam się odwdzięczyć.
I w tym momencie każdy wpadł w śmiech
Poszłam na śniadanie i oczywiście bez żartów by się nie obyło
Napisałam esemesa do mamy.
Ja:Jak tam mamo
Mama: Dobrze a u ciebie?
Ja: Wiesz dzisiaj mecz , mam nadzieje że będziesz oglądać.
Mama:Każdy mecz oglądam.
Ja:No ja mam nadzieje
Po skończonej rozmowie esemesowej
nakarmiłam jak codziennie dudka i się pomalowałam.Za 3 godziny mecz więc chłopaki mają trening więc ja jak zwykle poszłam z nimi.
- Julka obiecujesz mi że będziesz nam kibicować? - Zawołał mnie Bartek.
Nie zdąrzyłam nic powiedzieć a moje usta z Bartkiem się połoczyły.
- Jak bym mogła wam nie kibicować!?- Powiedzialam do Bartka a nawet krzykłam.- Jesteś najlepsza dziewczyną jaką kiedy kolwiek miałem
- A ile ich było-Zapytałam
- Może z dwadzieście - Powiedział Bartek
- Aż tyle?
- Żartuje było ich tylko 2 ale to były tapeciary a ty jesteś od nich lepszą , a ty ile miałaś chłopaków?
- Jednego , ale ty jesteś od niego lepszy I nasze usta ponownie się złączyły
1 godzinę spędziliśmy przygotowując się do meczu i w tej chwili dobiła godzina 15:00
Wysłałam Bartkowi Buziaka ręką i on mi też.Każdy wstał bo hymn leciał , noi zaczął się mecz.
Były dodatkowe minuty i w rzucie karnym Lewandowski strzelił gola , czyli oznacza że kolejny mecz wygralismy , kiedy mecz się skończył poszlismy na drinka jak zawsze po meczu.
- Misiu , jesteś najlepsza - Powiedział Bartek
- Ja? Ja nie gram w piłce nożnej i nie strzelań goli tak ważnych jak wy.
- Dla mnie jesteś najlepsza - Powiedział Bartek
Ten wieczór skończył się moimi 7 drinkami a Bartka 5.
Poszlismy do pokoju i Bartek zaczął mnie całować i wylądowaliśmy w lóżku.
800 słów i drugi rozdział w jeden dzień mam nadzieje że ktoś to czyta oprócz mojej siostry 😂 Paa
CZYTASZ
Siostrzenica Błaszczykowskiego ||B.Kapustka ZAWIESZONA
FanfictionPewna normalna dziewczyna dostała telefon od swoje wujka Błaszczykowskiego. I od tego momentu wyjechała do La Baule i poznała swoją miłość.. Zobaczmy jak potoczą się losy Julii Wróblewskiej.