Nowa królowa toru

321 18 2
                                    

Luna
- To że Nina jest mistrzynią światową wrotek
Po tych słowach zamarłam
-O czym pan mówi ?
Nina mistrzynią wrotek to jakby powiedzieć że kot zacznie szczekać, po tych słowach wyciągnął parę zdjęcie i artykułów , ta dziewczyna wogóle nie przypominała Niny nie miała jej charakterystycznych czerwonych okularów i wogóle była jakaś inna
- Słuchajcie ja już muszę iść bo czas mnie goni to do zobaczenia
- Dowiezienia
Oglądałam z Matteo zdjęcia i artykuły chyba ze sto razy , kiedy nagle otworzyły się drzwi i pojawiła się w nich Nina
- Cześć Luna ..
- Nina czemu nic o tym nam nie powiedziałaś
Pokazałam jej zdjęcia i artykuły dziewczyna zamarła
- Chciałam o tym zapomnieć to nie jest najlepszy okres mojego życia
- No ale patrz ile ty miałaś fanów chłopaki się w tobie zakochiwali , każda dziewczyna chciał być taka jak
- Nie rozumiesz nawet jakie to było koszmarne każdy wkoło czegoś ode mnie oczekiwał
- Nina wiem że nie chcesz o tym rozmawiać bo widzę twoją reakcje ale co się stało
- To nie jest czas na takie rozmowy , proszę was abyście wyszli
- Ale Nina proszę cię ja nie chciał cię urazić
Nina otworzyła i wyprosiła mnie i Matteo
Matteo
Zachowanie Niny było strasznie dziwne jednak chyba to był dla niej drażniący temat ,razem z Luną wybraliśmy się do parku próbowałem z nią jakoś porozmawiać ale jakoś nic do niej nie docierało
-Luna posłuchaj musimy to za tolerować ,porostu Nina nie chciała z nami o tym rozmawiać
-Matteo ja nie mogę tego tak zostawić musiało się coś strasznego wydarzyć skoro Nina nie chciała o tym porozmawiać
- Wiesz co może choćmy do j&r co ?
-Dobra może jakoś poprawi mi się humor
- Oby pomyślałem w myślach kiedy Luna zawsze pokłóci się z Niną to nie da się z nią wytrzymać .
Luna
Nie mogłam tego tak zostawić postanowiła że kiedy tylko Matteo zniknie za drzwiami j&r to tylko zaraz zepne nogi za pas i pobiegnie po Ninę .
Kiedy byliśmy już przy wejściu Matteo zgubił mi się z oczy to nawet dobrze zaraz pobiegłam w stronę domu Niny
Nina
Nie rozumie jak mogłam się tak zachować to było świńskie
z moich rozmyślań wyrwało mnie jednak pukanie do drzwi
-Luna , wybacz mi proszę nie chciałam się tak zachować to nie miało tak wyjść
- Dobra Nina mam wspaniały pomysł jest już grubo po dwudziestej nikogo nie ma torze może pokażesz nam co potrafisz
-Luna ty chyba oszalałaś ?!
Jednak fajnie by było jakbym tak jak kiedyś pojeździć ...
- To co Nina ?
- No dobra ale nie mogę wyglądać ja Nina
- Spoko oko zmieniamy cię
Luna
Po biegliśmy jak najszybciej do pokoju Niny
- Jak chcesz to mogę ci dać trochę kosmetyków z moich zawodów
Za nie mówiłam takiej ilości kosmetyków nie widziałam nawet u Ambar ,kiedy już ją umalowałam Nina w ogóle siebie nie przypominała
- Jeszcze jeden detal
Powiedziała i zdjęła okulary wyjęła specjalne soczewki , potem zaprowadziła mnie do jakiegoś dziwnego pokoju zawsze kiedy nocowałam u Niny byłam ciekawa co się tam kryje ale to co tam zobaczyłem ....
Było tam pełno ciuchów butów i innych rzeczy których sama Ambar czy Delfi by pozazdrościły potem przeciągła mnie do następnego a tam tysiące wrotek każde inne ja nie nie no ...
Kiedy wszystko było już wybrane postanowiliśmy że jesteśmy już gotowe
- Jesteś gotowa ?
- TAK
Jednak stało się cos czego najbardziej się obawiałyśmy ...

Hej z tej strony ja Koniczynka_15 dzisiaj krótko no ale cóż zaczął się rok szkolny wiec chyba wiecie opowiada bedo pojawiać się raz na dwa lub raz na tydzień jak zawsze przepraszam za błędy papa.😊😍😍😘😘

Mój internetowy przyjacielOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz