6

1.2K 199 26
                                    

- Hyung?

Oderwałem wzrok od tekstu i podniosłem go na mojego chłopaka. Jimin w końcu usiadł w miarę normalnie w fotelu, odkładając swój telefon na stolik. Patrzył na mnie trochę niepewnie, ale jak zawsze ze swoim cudownym uśmiechem na ustach.

- Tak, Jiminnie?

- Hyung...

Patrzyłem, jak młodszy podnosi się powoli i podchodzi do mnie. Zrzucił mi z kolan kodeks oraz notatki, zajmując ich miejsce i natychmiast wtulił się we mnie.

- Chcę się kochać - zażądał.

Zaśmiałem się cicho, obejmując to kochane ciało. Gładziłem jego rude włosy, które tak uwielbiałem. Chłopak wyglądał w nich naprawdę pociągająco.

- Jiminnie, muszę przygotować się do rozprawy.

Odsunął się ode mnie natychmiast, pokazując mi gniewną minę, która sprawiała, że zamiast groźnie, wyglądał słodziutko.

- Znowu nie masz dla mnie czasu - stwierdził oskarżycielskim tonem, zakładając ręce na klatce piersiowej.

- Jiminnie, nic na to nie poradzę. Chciałeś jechać na wakacje do Włoch, więc muszę trochę popracować, by na to zarobić.

- Ja też zarabiam i nie muszę ślęczeć przed komputerem całymi dniami.

- Bo nie musisz się uczyć paragrafów na pamięć.

- Sam sobie wybrałeś zawód, hyung.

- I nie żałuję tego wyboru.

- A ja żałuję! Bo bardziej podnieca cię ta książka, niż ja!

Nie zdążyłem zaprotestować, bo młodszy natychmiast zszedł z moich kolan i zabrał swój telefon ze stołu, po czym zamknął się w naszej sypialni. Zrezygnowany pozbierałem rzeczy. Miałem wielką ochotę iść za nim. Ale nie mogłem, choć naprawdę miałem już dość.

sexphone | Jung Hoseok x Park JiminWhere stories live. Discover now