Epizod *2*

617 59 6
                                    

CuteKitty: Jak ja ciebie teraz pragnę!!!

CuteKitty: Proszę pomóż mi bo mam problem!!!

CuteKitty: I to dość duży!!!

Silent_Boy: Do złej osoby napisałeś.

CuteKitty: Właśnie, że nie!!! Błagam cię!!!

CuteKitty: Już sobie wyobrażam ciebie mającego mnie w całość. A ja jęczę twoje imię na cały dom.

Silent_Boy: Przestań!

CuteKitty: Ssiesz go tak bardzo dobrze! 100% nikt nie umie tak jak ty :-*

Silent_Boy: Weź kurwa przestań!!!

CuteKitty: Dochodzę w twoich ustach a ty dzielnie wszystko połykasz. Jak ja ciebie kocham :-*

Silent_Boy: Skończyłeś już?!?!

CuteKitty: Nie ukrywaj wiem, ze ci się to podobało :-*

Silent_Boy: Nie podobało mi się. I nie pisz do mnie!

CuteKitty: Obiecuję ci, ze kiedyś zrobimy to naprawdę :-*

Na nieszczęście Tyler był na mieści z rodziną na zakupach. Więc musiał ukrywać erekcje przez bardzo długo czas.

My kik story // JoshlerWhere stories live. Discover now