02 ; im yours

601 104 30
                                    

Wyślij do Freya:

Dzisiaj wstałem z nadzieją. Okazała się zbędna. Nie odpisałaś. Freya co się jeszcze musi wydarzyć żeby cokolwiek się zmieniło?

Kocham Cię. Tak mocno Cię kocham. Przepraszam za to co zrobiłem. Za to, że ratowałem Cię za każdym razem. Już nigdy tego nie zrobię.

Pamiętam kiedy powiedziałaś, że wyjeżdżasz. Załamałem się. Nie radziłem sobie wtedy, dokładnie tak jak teraz.

Pamiętam kiedy powiedziałaś, że jesteś bardzo wierząca. Nie wierzyłem Ci. Dopóki nie powiedziałaś, że z seksem musimy poczekać do ślubu. Pokochałem Cię wtedy jeszcze bardziej. Czekałem zawsze.

Za każdym razem uderzałaś mnie w twarz gdy nazwałem Cię księżniczką. Powiem że naprawdę mi się to podobało i gdybym tylko mógł mieć Ciebie przy sobie zrobiłbym wszystko abyś nadal mnie biła. Uwielbiałem kiedy robiłaś się cała czerwona i zaczynałaś na mnie krzyczeć. Brakuje mi tego. Tak cholernie mi tego brakuje.

Uwielbiałem gdy wkładałaś swoje palce między moje włosy. Bawiłaś się nimi i przez to sprawiałaś, że byłem wyjątkowy.

Kochałaś mnie i tylko to liczyło się w moim życiu. Twój uśmiech pozwalał mi na oddech. Był jedyną rzeczą, która mnie cieszyła. Po stracie mamy byłaś przy mnie cały czas. Mówiłaś, że wszystko będzie dobrze.

Było. Póki nie odeszłaś. Kocham Cię nadal.

Dzisiaj chciałem podciąć sobie żyły, ale nie dałem rady. Myślałem za dużo o Tobie i dzieciach.

Jestem cały Twój.

Harry

~~~~~

Mam nadzieję, że kolejny rozdział się podoba.

To moje pierwsze fanfiction w tej formie, ale myślę, że nie ostatnie.

Proszę komentujcie, gwiazdkujcie, dodawajcie do listy lektur i obserwujcie mnie.

~Dominika

Please Write Back || styles ✔Where stories live. Discover now