Rozdział 9

14.5K 480 31
                                    

*W mediach Monica*
Dzisiaj jest piątek ostatni raz byłam w szkole w poniedziałek, no ale cóż w poniedziałek już na pewno pójdę dzisiaj jeździemy do kryjówki Bruna. Już wczoraj zadzwoniłam do Kajtka(O.A. taki szef szefów).
Wstałam o 9, szybko jak nigdy zdecydowałam strój

I poszłam do łazienki, umyta i umalowana zeszłam na dół gdzie wszystko byli ubrani podobnie do mnie-wszystko na czarno- gdy weszłam do kuchni, chłopak z największym niedojebaniem mózgowym(czt

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I poszłam do łazienki, umyta i umalowana zeszłam na dół gdzie wszystko byli ubrani podobnie do mnie-wszystko na czarno- gdy weszłam do kuchni, chłopak z największym niedojebaniem mózgowym(czt.James) zaczął na mnie gwizdać
-No lacha jak on cię zobaczy to od razu padnie z wrażenia-powiedział z śmiechem
-Albo mu stanie, a jednak nie bo nie ma co.
Gdy to odpowiedziałam wszyscy wybuchli śmiechem.
*CHRIS P.O.V.*
Wczoraj mój szef z gangu zadzwonił do mnie że mam jechać do lasu koło starej fabryki, tam będą czekać na mnie jego ludzie z gangu, ciekawe jaką oni będą mieć kondycję, oby dobrą bo inaczej będzie źle.
Dobra jeszcze mam 2 godziny do wyjazdu co by tu robić? Dobra pooglądam jakiś mecz.
*1,5h później*
Okej czas się zbierać. Zakładam czarną bluzę i wychodzę, a tak wgl jestem cały na czarno mam bokserkę, czarne dresy i ta bluzę. Z garażu wyciągam mój motor i wyjeżdżam. Po pół godzinach jestem na miejscu, widzę już czarne auto... ale chwila czy to samochód przyjaciół od Sky? Nie no napewno to nie oni.
No dobra podjechali do mnie, mają zaciemnione szyby wychodzą z auta i nie mogę uwierzyć, z auta wyszła Skyler i jej przyjaciele! No ale muszę przyznać że w tym stroju wygląda strasznie seksownie, a zwłaszcza z tą bronią.
-Co ty tu kurwa robisz?!-Wywrzeszczała Sky- Tylko mi kurwa nie mów że przysłał cię Kajtek-powiedziała już spokojniej
-No tak powiedział że będzie ktoś na mnie czekał i lecimy na Bruna.
-Dobra zbierać dupy i ruszamy do tego dupka.
Jak na rozkaz wszyscy wsiadli do auta tylko ja i ona zostaliśmy
-A ty na co czekasz? Wsiadaj do auta
-A co ty to jakiś Boss?- spytałem
- A znasz ze swojego gangu Lotke?
I właśnie zostałem zawału to jest nasza Bosska, ta której nikt nie widział. Bez słowa wsiadłem do auta.
Dojechaliśmy do naszego celu po kilku minutach, zebraliśmy broń i wyszliśmy. Sky szła pierwsza, już przy drzwiach było 2 strażników zabiła ich obojga.
Jeszcze chwilę szliśmy a ona zabijała, w końcu doszliśmy do naszego celu.
Pirotechnik dał pod drzwi bombę, odsuneliśmy się od drzwi i po chwili już byliśmy w środku.
-Proszę, proszę, proszę kogo my tu mamy?-spytała Sky
-Moja kochana Sky, co cię tu sprowadza?-spytał Bruno
- Wiesz co mnie tu sprowadza, mój mały braciszek, pamiętasz? Mam cię zabić tak jak ty jego, czy może bolesną i powolną śmiercią?
-Ach twój braciszek, no tak, był taki malusi, słodki i bezbronny. Szkoda że go już nie ma...
-Właśnie nie ma i to przez ciebie!! To ty go chuju zabiłeś! Teraz ja to zrobię z tobą!- powiedziawszy to szczeliła w jego głowę podeszła do niego zobaczyła czy ma puls, gdy się upewniła że jest martwy, wybiegliśmy z budynku. Wzięliśmy do auta i pojechaliśmy, nikt się nie odzywał, wysiedliśmy koło mojego motoru, pożegnałem się z nimi kiwnięciem głowy i ruszyłem do domu.

Oł je! Rozdział jest !
Pomocy brak weny... Jak mijają wam wakacje?!
Kocham
Zapraszam do komentowania i gwiazdkowania :**
Dziękuję za 236 wyświetleń *.*

Zły Chłopiec Poznaje Złą Dziewczynę||S.GOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz