5. †

78 3 0
                                    

Cześć, Seok Woo.


Wybrałam się dziś w odwiedziny do Twojej mamy. Sam wiesz, zawsze bardzo ją lubiłam, zresztą ona mnie również. Po Twojej śmierci jeszcze bardziej się ze sobą zżyłyśmy, pomaga mi w trudnych chwilach. Wie, jak za Tobą tęsknię, i jak mocno Cię kochałam. Postanowiłyśmy przejść się na cmentarz. Zapalić znicz, położyć kwiaty. Lilie, bo te lubiłeś najbardziej, pamiętasz? W drodze rozmawiałyśmy jak zawsze o Tobie, o naszej przyszłości która...Pozostanie tylko wolnym wspomnieniem.

Ona również bardzo przeżywa Twoją stratę. Teraz, gdy Cię nie ma, została sama. Byłeś jej jedynym synem, o którego dbała jak tylko mogła. Dlatego teraz tak często ją odwiedzam, żeby nie czuła się samotna w tym wszystkim. Wszyscy sobie jakoś radzą, a ja? W dalszym ciągu nie mogę się z tym pogodzić. Siedząc sama w czterech pustych ścianach, zaczynam szaleć. Słyszę, i widzę rzeczy, których tak naprawdę nie ma. W uszach szumią mi ciągle jakieś niezrozumiałe przekazy, zdania, słowa. Najpierw depresja, a teraz? Z jaką chorobą przyjdzie mi się jeszcze zmierzyć? 

Oh, gdybyś wiedział jak bardzo mi Cię brakuje...


Kocham Cię, Ayano.

letters // Kim Seok Woo ( SF9 Rowoon )Kde žijí příběhy. Začni objevovat