Lily's Pov.
Byłam na polanie. Sama. Choć nie. Po pewnym czasie wyszedł Tony, a za nim ja. Jestem tylko duszą. Ja tylko się przyglądam, ja tylko mogę się oglądać, to co już się zdarzyło. Tak więc widzę dziewczynę i chłopaka tak radosnych, tak zwyczajnych, tak uśmiechniętych. Ale to juz było, już nie wrócę do tego. Jednak co innego przykuło moją uwagę. Coś poruszyło się w krzakach. I to nie było żadne zwierzę leśne. Nie wiem skąd o tym wiedziałam, ale po prostu miałam takie przeczucie.Zostawiłam przyjaciół, którzy tulili się do siebie i śmiali w niebogłosy i poszłam za tym kimś. Po chwili go zobaczyłam. Nie mogłam uwierzyć swoim oczom. Stał tam Robert Pattinson, w całej swojej okazałości i ze swoją pokerową twarzą. Tak bardzo wtedy żałowałam, że nie mogłam wtedy wejść mu do głowy.
Nagle zaczęłam znikać,nie powiem dziwne uczucie. Po chwili pojawiłam się w jakiejś willi. Znowu wiedziałam, więcej niż powinnam; że to jest willa watahy czarnej gwiazdy, njapotezniejszej watahy na całym świecie... Tylko czemu ja tutaj jestem? Kto i co chce mi przez to przekazać?
Po chwili usłyszałam czyjeś rozmowy w pokoju obok i poszłam tam. Bycie duszą ma swoje plusy; nikt mnie nie słyszy, nikt mnie nie widzi.
Były tam dwie dziewczyny i trzech chłopaków.
- Nasz Alfa znalazł swoją bratnią duszę- powiedziala jedna z dziewczyn, a ja wiedziałam, że chodzi o Roberta- ona jest człowiekiem
Przepraszam bardzo, a kim do jasnej cholery ma być?
-To akurat nie ma większego znaczenia- powiedział jakiś chłopak
-Racja, ale współczuję tej dziewczynie, on nie umie kochać
-On tylko umie surowo rządzić a karać jeszcze gorzej
-Jest w końcu najwyższym alfą na świecie, musi umieć rządzić - zawtórował chłopak
-Już zapomniałeś jak spędziłeś tydzień w lochach? Twój alfa- przyjaciel cie tam wrzucił
- Żałował tego.
- Skąd wiesz? Przepraszał cię?
-On nigdy nie przeprasza- powiedział z nutą złości i wyszedł a ja znowu zaczęłam znikać.
YOU ARE READING
Secret Wolf
WerewolfJak można mieć brata policjanta, i wygrywać nielegalne wyścigi? Jak można zakochać się we własnym nauczycielu? Lepiej, jak można mu skopać tyłek po pijaku? Dużo ludzi mówi, że nie powinnam w ogóle istnieć a ja żyję im na przekór, każdego dnia się...