Nieznany

IV

TO NIE JEST MÓJ DILER: Wiadro koksu.
TO NIE JEST MÓJ DILER: kasta wódki
TO NIE JEST MÓJ DILER: TAK SIE JEBIE!
TO NIE JEST MÓJ DILER: Prostytutki.

Ja: Tobie musk się jebie...

TO NIE JEST MÓJ DILER: MÓZG*

Ja: Ja piszę musk*

TO NIE JEST MÓJ DILER: TAK wgl...to dlaczego zaszczyciłaś mnie swoją obecnością dopiero po dwuch godzinach?

Ja: Chłopcy wrócili z treningu + jadłam + oglądałam tv.

TO NIE JEST MÓJ DILER: TRZEBA BYŁO NAPISAĆ! WIESZ JAK SIE DENERWOWAŁEM!!!

Ja: Nie podnoś na mnie czcionki...

TO NIE JEST MÓJ DILER: PRZEPRASZAM..?
TO NIE JEST MÓJ DILER: Przepraszam.
TO NIE JEST MÓJ DILER: Ej no nie gniewaj się...
TO NIE JEST MÓJ DILER: Hazel... To teraz będzie foch?
TO NIE JEST MÓJ DILER: Skarbie...
TO NIE JEST MÓJ DILER: Bo cię pierdolne...!

Ja: mnie nie wolno bić nawet kwiatkiem.

TO NIE JEST MÓJ DILER:
niejlepiej cała doniczką..

Ja: przypomnij mi...dlaczego z tb piszę?

TO NIE JEST MÓJ DILER: PONIEWAŻ mój urok osobisty nie pozwala Ci o mnie zapomnieć Hazel.

Ja: za duże mniemanie o sobie masz...szkoda, że to nie przekłada się na twoją inteligencję.
Ja: Jak cie zapisać w kontaktach? Stalker, natręt, a może 50letni pedofil?

TO NIE JEST MÓJ DILER: Czy 50letni pedofil byłby idolem nastolatek?

Ja: To ile masz lat? Chyba to mi możesz powiedzieć...

TO NIE JEST MÓJ DILER: Mam 22. A ty?

Ja: Będę miała 20 za miesiąc i 3 dni!

TO NIE JEST MÓJ DILER: Mam propozycję. Jeśli nasz kontakt będzie dobry i mnie polubisz za to jaki jestem to za równo miesiąc i 3 dni powiem Ci kim jestem. Co ty na to?
TO NIE JEST MÓJ DILER: Jesteś tam?
TO NIE JEST MÓJ DILER: ZNOW MNIE ZLEWASZ?

Ja: sorry, powtórzysz? Nie słuchałam cię przez chwilę...

TO NIE JEST MÓJ DILER: Nie grzeszysz uprzejmością skarbie.

Ja: za to mnie kochasz kotku. I niech będzie zgadzam się, ale dlaczego dopiero wtedy?

TO NIE JEST MÓJ DILER: boję się, że nie będzie chciała mnie poznać jak dowiesz się wim jesteś.
TO NIE JEST MÓJ DILER: Zapisz mnie Jacek... XD

Ja: Super.

Jacek: Super.