Prolog

25 2 0
                                    

*Oczami Zuzy*

Jestem Zuza, można powiedzieć że kujonka i ulubienica opery. Tańczę w balecie od 15 lat, wiele razy występowałam w operach u gwiazd. Moja mama prowadzi jedną z najlepszych szkół baletowych. Mimo tego jestem szalona tak jak Honey, moja najlepsza przyjaciółka ona jest tą gwiazdą a ja tą z boku. Ona potrafi śpiewać i jest niebywałą laską, a ja jestem tą kujonicą z niezłą twarzą. Za dwa dni kończymy liceum i na koniec wakacji wyjeżdżam do Londynu wraz z Honoratą. Mieszkamy w Warszawie, w jednej z dzielnic dla snobów. Mieszkają tam takie dupki i idiotki bogaci i tylko coś wymagają. Niewiem co mam z nimi wspólnego. Pomimo zawsze lubiłam Adele i One Direction (bo tak szczerze znam Liama Payna, ah dawna przyjaźń z opery), teraz może ich poznam. Po za tym dzisiaj poszłam na zakupy z Honoratą by kupić coś na zakończenie roku. Po skończonych zakupach Honey poszła do swojego chłopaka a ja wróciłam do domu przy okazji zatrzymał mnie Dawid. Miły chłopak i chyba jedyny normalny 

-Hej zapomniałem ci oddać książkę, co na zakupach byłaś daj ci pomogę- Dawid wziął ode mnie torby a ja się tylko miło uśmiechnęłam 

-Ah zapomniałam i co podobała ci się? 

-Tak była świetna, ale niewiedziałem że lubisz czytać takie typy 

-Ty dużo rzeczy o mnie nie wiesz- Zaśmiałam się 

-Ah, i kiedy kończy ci się twój balet? 

-Szczerze niewiem a co? 

-Wiesz może moglibyśmy na przykład dzisiaj wyjść do kina lub na kawę? 

-Jasne to świetny pomysł ale dzisiaj nie mogę przepraszam muszę zostać w domu, mama chce mi kogoś przedstawić - Tak nie miałam taty, jak słyszałam zginął jak byłam malutka ale mama nigdy nie zabrała mnie na nagrobek. Cieszę się że w końcu poznała kogoś. 

-Ah to fajnie o i jesteśmy pod domem- Pożegnałam się z chłopakiem całując go w policzek i weszłam do domu. Tam się ubrałam bardziej elegancko bo to ma być ktoś czyli jakiś nowy chłopak mamy. Ubrałam się tak Szybko zeszłam na dół bo usłyszałam mamę, tam weszła z jakimś facetem. Najpierw zeszłam grzecznie na dół i przywitałam się a potem usiadłam do stołu gdzie był już naszykowany przez panią Bogumiłę (naszą pomoc domową). Facet wydawał się miły ale na pierwszy rzut oka wydawało mi się że jest jakimś drogim biznesmenem który coś ukrywa. Po miłym wieczorze poszłam na górę i wzięłam odprężającą kąpiel a potem poszłam spać. Rano wstałam i udałam się do szkoły. Tam ten sam dzień co zawsze, potem do domu wróciłam z Dawidem który zaproponował mi randkę na którą się zgodziłam i poszłam się przebrać do domu. Ubrałam czarne spodenki do tego czerwoną bokserkę i conversy w tym samym kolorze. Włosy rozpuściłam, złapałam za bejsbolówkę i poszliśmy do kina. Po świetnym filmie poszliśmy nad rzekę gdzie przychodzi tam mnóstwo osób w lato i wiosnę. Usiedliśmy na trawie gdzie mogliśmy pogadać i się pośmiać. Teraz musiałam pójść do domu gdzie Nat mnie odprowadził, kiedy nadszedł czas rozstania miał być piękny pocałunek w kropiącym deszczu ale wyszła mama i pocałowałam go w policzek i poszłam do domu. 

-Zuzanno gdzie byłaś? 

-W kinie a co? 

-Wiesz że ominęłaś balet? 

-I co? Chodzę na balet 15 lat i mam już tego dość to zabiera mi moje ¾ z wolnego czasu. 

-Tak ale za to masz stypendium na twój wymarzony college w Londynie. Więc nie marudź i do pokoju jest już późno.- Poszłam do siebie, wzięłam prysznic i uszykowałam swój strój na jutro. Potem usiadłam na Facebooka i popisałam z paroma znajomymi i poszłam spać. Rano szybko wstałam i poleciałam do łazienki, tam szybko się ubrałam, ułożyłam włosy i nałożyłam makijaż. Potem zeszłam na dół, zjadłam płatki i poleciałam po Dawida z którym pojechałam do szkoły. Tam poleciałam do szkoły i znalazłam Honey gdzie pomaszerowaliśmy na aulę. Po skończeniu apelu i wręczania dyplomów porobiliśmy sobie zdjęcia i pożegnaliśmy się. Wróciłam do domu i przebrałam się w spodenki i niebieską bokserkę i poszłam na dwór z Honey. Popołudniu poszłam na balet a potem na imprezę. W wakacje pojechałam z Honey i naszymi mamami do Sopotu na wakacje, one zostały tylko do lipca a my dłużej. Tak minęły mi wakacje przez które Nat chciał ze mną chodzić ale musiałam biedakowi odmówić ze względu że wyjeżdżam do Londynu na studia a on idzie tu na wymarzone studia. Jutro mam wylot i jestem spakowana ten dzień chciałam spędzić z mamą.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Sep 20, 2013 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Anything could happenWhere stories live. Discover now