✔Prolog.

232 8 0
                                    

Co byście zrobili na moim miejscu gdybyście sie dowiedzieli że jedziecie na wakacje z osobą której nienawidzicie?
a) Uciekacie z domu
b) wybieracie pod punkt a
c) jedziesz ale pakujesz wszystkie tabletki aby nie zachorować na debilizm od osoby której nie lubisz.
Oczywscie próbowałam z pod punktem a,wyszłam wieczorem z domu,pakując wszystkie potrzebne rzeczy i zostawiajac kartke z podpisem " Nie szukajcie mnie, uciekam poto aby zostac dilerem
xxx wasza córka "
Wróciłam godzine pozniej wywalając ta kartke do kosza ,bo zdałam sobie sprawe ze długo nie wytrzymam bez jedzenia. lol.
Aktualnie siedze w samochodzie czekajac na moja mame bo zapomniala kilku rzeczy.
Jade :
Ja czyli Gwen o mnie dowiedzie sie pozniej.
Mama Elizabeth dba o wszystko.
Tato Edward wychowuje nas na luzie do póki nie bedzie wezwany na komisariat.
Brat Mike który ma 13 lat i przechodzi okres " chce miec dziewczyne wiec zaczepie ja na fejsie " jedziemy naszym samochodem a drugim jedzie mojej mamy przyjaciółka wraz z swoja rodzina.
Czyli :
Mamy przyjaciolka Theresa która wyglada lepiej niż ja w biodrówkach bo gdy ja je ubiore wygladam jak stara babcia która cierpi na żylaki i garba
Jej mąż Henry który pracuje jako reprezenter w wiadomosciach.
Pierdolnięty syn Lucas którego nienawidze z calego serca
Dwie bliźniaczki mające świra na punkcie Justina Biebera.
Mam z nimi mieszkac obok w domu 2 miesiące no ludzie mój brat jest już w półowie zarażony debilizem od ich syna który jest odemnie rok starszy, ale chodzi tam tylko po to aby pograć w fife15 której nie ma.
Cofnijmy sie do tego momentu gdy sie dowiedziałam ze mam z nimi jechac, pierwsza myśl " Shit, jestem w dupie, jprdl, ide sie zabić ale najpierw coś zjem "
Obawiam sie o swoje zdrowie psychiczne,nie zdziwe sie jak siąde w kącie i zaczne sie hustać w przód i tył.
Wróciwszy do tego że jesteśmy już w drodze tylko mnie to dobija ze musze jechac z nimi.
- Evrybody shakalkakamaka zaczeła śpiewać moja mama wraz z tatą.
- Ugh! Mamo! Tato! jęknełam.
Ale to nic nie podziałało.Dostałam sms wywróciłam oczami go odczytując.
Od: Pierdolony Lucas.
Do: Gwen.
Treść: Ucisz swoich starych frajerko.

Do: Pierdolony Lucas
Od: Gwen.
Treść: Zamknij jape katastrofo biologiczna.

- Mamo,Tato możecie ciszej prosze poprosiłam ich przez co ściszyli, ucieszyłam sie niezmiernie. Ale mój brat zaczął coś sie dziwnie poruszać.
- Młody, a ty co jakiś atak padaczki masz?..
- tancze według rytmu, roześmiałam sie głośno.
Mój telefon zabrzęczał ponownie i wyjełam telefon.
Od: Pierdolony Lucas.
Do: Gwen.
Tresc: Śmiejesz sie jak krowa..

Fuknełam pod nosem.

Do:Pierdolony Lucas.
Od: Gwen.
Treść: NIE WIERZE CI ZE TO SŁYSZYSZ DEBILU!

Od: Pierdolony Lucas
Do: Gwen
Treść: Idiotko jade obok ciebie i masz otwartą szybe..

Odrazu spojrzałam w bok i ujrzałam samochód rodziny Finnlick czyli mamy przyjaciółki.
Lucas zaczął pokazywać jakieś zboczone gesty przez co pokazałam mu fuckera i obróciłam głowe w druga strone.
Do: Pierdolony Lucas.
Od:Gwen.
Treść: a idz.
Ciągle nie moge uwierzyć ze jade akurat z nimi na te wakacje a to mnie dobija bo wątpie ze tyle wytrzymam.
Podróż mineła nam w spokoju,zatrzymliśmy sie w głebi lasu gdzie stały cztery domki CZTERY DOMKI WTF?! gdy wyszscy opuścilismy swoje samochody rodzice zaprowadzili nas pod nasze domki.
Odezwał sie mój tato.
- Lucas i Mikey macie pokoje na dole w pierwszym domku a ty Gwen i Kesly i Katie macie na górze, a my zatem bierzemy drugi.
W tym samym czasie wraz z Lucasem spojrzeliśmy na siebie nienawistym spojrzeniem.
- Mamy dom w głębi lasu jak w tym horrorze.
- Nienawidze go.
- Mieszkamy w tym samym domku.
- Musze wytrzymac tu aż 2 miechy.
- Nienawidze go.
Zaraz sie zadźgam. Po około 30 minutach wnieśliśmy bagaże do swoich pokoji.
Koszmar czas zacząc...

I jak sie podoba!:)



I HATE YOU!! [ Z.M ]Where stories live. Discover now