Cztery.

1.4K 91 1
                                    

,,Bez ciebie, nie ma żadnej mnie."

,,Hej Aniele,

Nie było mnie ostatnio w szkole, więc pewnie zauważyłeś brak liścików (a może w sumie i nie zauważyłeś) ode mnie. Powiem Ci, czemu mnie nie było, chociaż i tak pewnie Cię to nie obchodzi. W piątek dowiedziałam się, że moja najlepsza przyjaciółka jest w szpitalu. Moja mama zadzwoniła do mnie, jak szłam do szkoły. Potrącił ją samochód. Nie chciałam w to uwierzyć, bo to w końcu moja jedyna przyjaciółka, nie mogę jej stracić. Jej stan jest słaby, natomiast stabilny. Jest w głębokiej śpiączce, ale lekarze mówią, że jest coraz lepiej i powinna niedługo już się wybudzić. Mam taką nadzieję.

Ten liścik jest w sumie o wszystkim i o niczym. Znowu dowiedziałeś się trochę o moim nudnym życiu. Słyszałam, że u Ciebie jest lepiej. Dzisiaj rano przed pierwszą lekcją widziałam Cię na korytarzu. Znowu miałeś ten piękny uśmiech na twarzy. Gdy Cię zobaczyłam, sama, pierwszy raz od kilku dni, kompletnie bez powodu się uśmiechnęłam.

Stwierdziłam, że chciałabym Cię poznać takiego, jaki jesteś w środku. Nie takiego, za jakiego mają Cię wszyscy. Różnisz się od całej reszty. Mam nadzieję, że o tym wiesz.

Natalie xx."

Chłopak był zaniepokojony nieobecnością dziewczyny w szkole. Bał się, że coś sobie zrobiła. Przez te sześć dni (bo dokładnie je liczył) przeprowadził małe śledztwo. Wiedział do jakiej klasy chodzi i jak wygląda.

Dziewczyna przez ten czas strasznie martwiła się o swoją najlepszą przyjaciółkę. Wiedziała, że gdy jej się coś stanie, ona nie wytrzyma...

Niall dowiedział się także, która szafka jest dziewczyny. Postanowił, że teraz to on napiszę do niej liścik. Bo czemu nie?

(a/n w następnym rozdziale będzie liścik Nialla, nie Natalie. Zostały nam już tylko 3 rozdziały i epilog.)



Hey Angel || n.h ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz