Hey Angel || n.h ✔

Trzy.

,,Kiedy naprawdę lubisz kogoś, nawet jego imię daje Ci motylki w brzuchu."

,,Hej Aniele,

Coraz częściej mam wrażenie, że koniec tego wszystkiego jest bliski. Boję się. Boję się, że Cię stracę, bo jesteś jedyny, który nadal trzyma mnie przy życiu. Ostatnio częściej zacząłeś rozglądać się po korytarzach? Szukasz kogoś? Mam nadzieję, że nie przeczytałeś moich listów do Ciebie, bo inaczej szybko byś mnie odnalazł.

W szkole chodzą plotki, że zerwałeś z Emmą. Podobno Cię zdradziła. Czy to prawda? Naprawdę jej nie rozumiem, a uwierz próbowałam przez długi czas. Miała takiego idealnego chłopaka pod każdym względem, a wolała innego? Proszę Ciebie, jakbyś był ze mną zamknęłabym Cię w klatce i nigdy więcej nie wypuszczała. To zabrzmiało trochę psychicznie Boże...

Zauważyłam też, że chodzisz ciągle smutny. Szczerze wątpię, żeby powodem Twojego smutku była Emma. Możliwe, że się mylę. Pamiętaj, że nieważne co się stanie, ja zawsze będę przy Tobie. Mimo, że nie znasz mnie, ani nie czytasz tych listów. Ja i tak będę przy Tobie. Gdy w końcu nie wytrzymam, będę też jako Twój anioł stróż. Obiecuję na mały paluszek.

Mam nadzieję, że następnym razem, gdy Cię zobaczę, na twarzy będziesz miał ten sam niesamowity uśmiech, co kiedyś.

Natalie xx.''

Natalie coraz częściej myślała o swojej śmierci. Wszystko w jej życiu zaczęło się walić, na początku nie chciała się poddawać. Chociaż raz w życiu chciała być twarda, ale wiadomo, że nie możemy ciągle udawać, że wszystko u nas jest dobrze, gdy tak nie jest.

Niall chciał zmienić swoje życie. Chciał być lepszym człowiekiem. W nocy przeczytał wszystkie listy od tajemniczej dziewczyny. Zaczął się o nią bać, naprawdę. Mimo, że jej nie znał czuł się, jakby znali się od dziecka.

Gdy dziewczyna chciała wszystko skończyć, on chciał zacząć wszystko od początku.

Chłopak poszukiwał dziewczyny na korytarzu, ale nigdy nie mógł jej znaleźć. Jakby ona wcale nie istniała. A może tak naprawdę Natalie wcale nie chciała być odnaleziona?

(a/n do końca zostało już tylko 4 rozdziały i epilog. Wszystko mam już napisane, więc teraz rozdziały będą pojawiały się regularnie.)