03:03
Akashi pisze...
Akashi: Musimy zerwać kontakt. Nie chce cię znać. Zepsułaś mi życie i frekwencje w szkole.
03:04
Akashi: Nie odpisuj.
*Nie mogę uwierzyć, że to jej napisałem.*
04:03
Joka: Rozumiem. To wszystko był żart chciałeś mnie poniżyć. Jesteś idiotą BAAAAaaKA .Ta kropka.....jest oddalona...i to sporo. Obraziła się. To kropka ciemnej mocy.
04:05
Akashi pisze...
04:05
Akashi: To nie tak, że chciałem cię ośmieszyć.
Wyświetlone 04:06
Wyświetliła......i nie odpisała. To tak czuje się reszta ludzi, która jest przeze mnie ignorowana?!
05:05
Akashi: Przyjadę do ciebie i cię uduszę poduszką jeżeli nie odpiszesz.
Wyświetlone 05:06
05:06
Akashi: Nie pozostawiasz mi wyboru. MUSZE CIĘ UDUSIĆ PODUSZKĄ. Chyba, że wolisz opcje zadźgana czerwonymi nożyczkami.
Wyświetlone 05:33
05:43
Joka: Akashi Sejiuro już nigdy mnie nie zobaczysz. Przeprowadziłam się i nie zamierzam dać ci adresu.
Wyświetlone 05:45
Akashi pisze...
06:53
Akashi: Pieprzyć odległość....wyjdź i mnie przytul.
Wyświetlone 07:00
07:07
Joka: BAKA. Mówię, że ci nie powiem adresu, przecież nie chcesz mnie znać. Za to ja nie zamierzam się wybierać do takiego idioty. Poza tym czy ty cały czas jesteś na czacie?
(Joka)
-Trzeba wyrzucić śmieci siostra.
-Zamknij się Yui.
-Przygarnęłam cię, żebyś miała spokój i nie widziała tego ...no jak mu tam..ten..bak..
-AKASHIIIIIII!
-A no właśnie.
-Dzięki, że przypominasz mi cały czas o nim BAAAAAKA.-Ciekawe czemu moja siostra tak na mnie patrzy......TOK MYŚLENIA.....-O! Śmieci. Już idę idę.
***
Jak myślicie co dalej? Sorencjusz, że wczoraj nic nie dodałam, wir wakacyjnej imprezy mnie wciągnął......a tak naprawdę to zapaczyłam się na film. ^^ Co najlepsze nawet go nie pamiętam. -,- Pomysły na udane wakacje macie? Z chęcią posłucham. ;3
CZYTASZ
WOJNA ABSOLUTÓW
FanfictionKażdy ma swoją słabą stronę. Nawet Akashi Sejiuro. Czy oko Imperatora może przegrać? "Czy też tak czasem macie, że robicie coś odruchowo a potem tego żałujecie?" Dla tych, którzy sięgną, żeby to przeczytać: Miłego czytania.