XIV. • I don't know you anymore •

Start from the beginning
                                        

Vader zacisnął szczękę.

'Nie miałem wyboru'

Sienna wstała gwałtownie, zaciskając pięści.

'Nie miałeś wyboru?' powtórzyła z niedowierzaniem.
'Zawsze jest wybór, Anakin!'

To imię uderzyło go mocniej, niż chciałby przyznać.

'Palpatine... on mnie zmanipulował... Jedi mnie zdradzili... Obi-Wan...'

'Obi-Wan cię kochał!' wykrzyknęła, podchodząc bliżej.
'My cię kochaliśmy! Ja cię kochałam! A ty... ty to wszystko zniszczyłeś!'

Vader spojrzał na nią z bólem.

'Myślałem, że robię to, by ciebie ocalić i...galaktykę'

'Galaktykę?' Jej oczy wypełniły się łzami.
'Zabiłeś niewinnych. Wymordowałeś młodzików! Stałeś się tym, co przysięgałeś zniszczyć!'

Vader odwrócił wzrok, czując, jak jej słowa rozrywają go na strzępy.

'Nie mogłem cofnąć tego, co się stało' powiedział cicho.
'Nie mogłem już zawrócić'

Sienna spojrzała na niego z mieszaniną gniewu i smutku.

'I dlatego zostałeś potworem?'

Cisza między nimi była długa, bolesna. W końcu Vader odwrócił wzrok, spojrzał na swoje dłonie – metalowe, nieludzkie, pozbawione ciepła, jakie kiedyś mogłyby dotknąć jej skóry.

'Tak' powiedział w końcu.

Sienna pokręciła głową, nie mogąc powstrzymać łez.

'To, co kochałam, już nie istnieje...'

Vader zacisnął pięści.

'Ja wciąż tu jestem. Dołącz do mnie...proszę'

'Nie' szepnęła, robiąc krok do tyłu.
'Mężczyzna, którego kochałam, zginął na Mustafarze....o ile nie wcześniej'

Vader poczuł, jak coś w nim się zaciska, jak coś w nim umiera po raz kolejny.

'Więc dlaczego wciąż tu jesteś?' zapytał, a jego głos był cichszy, niż zamierzał.

Sienna zamknęła oczy. Może dlatego, że chciała wierzyć, że gdzieś tam, pod maską, wciąż istniał człowiek, którego znała. Może dlatego, że mimo bólu, wciąż kochała wspomnienie mężczyzny, który teraz stał przed nią.

Ale czy to wystarczyło, by go ocalić?

Czy ktokolwiek mógł jeszcze ocalić kogoś, kto już dawno skazał się na wieczność w mroku?

Choć Sienna wciąż była pełna gniewu, nie mogła zaprzeczyć, że część jej serca wciąż biła dla mężczyzny, który kiedyś był jej całym światem. Ale to, co widziała przed sobą, nie było już tym samym człowiekiem. To był Darth Vader. Cień Anakina Skywalkera.

Patrzyła na niego, a tysiące myśli szalało w jej głowie. Nie mogę mu ufać. Nie po tym wszystkim. Nie po tym, co zrobił. Nie po tym, jak zmienił się w głównego dowódcę Imperium, które odebrało jej tak wiele.

Siedzieli naprzeciwko siebie w celi, a między nimi unosiło się napięcie ciężkie jak otchłań, która ich rozdzielała. Przez chwilę oboje milczeli, każde z nich walcząc z własnymi demonami.

'Nie chcę cię znać' powiedziała w końcu, a jej głos był chłodny, lecz lekko drżący.
'Nie chcę mieć nic wspólnego z tym, kim się stałeś'

Vader uniósł głowę.

'A jednak nie odeszłaś' zauważył cicho.

Sienna zacisnęła pięści.

|| Searching For Redemption || darth vaderWhere stories live. Discover now