More? with him? NEVER. // minsung

#13

Piosenka dnia - 1, 2, 3, 4, 5 - han x bae

Jisung pov

Minął tydzień od kiedy ostatni raz widziałem Minho. Nie mam pojęcia co się z nim dzieje, do szkoły nie przyszedł ani razu. Nawet jego przyjaciele nie wiedzą, co się z nim stało. Tęsknię za nim, lecz po co? To i tak nie wróci. On mi tego nie wybaczy, pewnie nawet nie chce mnie widzieć na oczy. Zasłużyłem.

Wszedłem do szkoły, gdzie w sumie już za kolorowo nie miałem. Dużo osób się ze mnie zaczęło śmiać, ponieważ na serio zakochałem się w Lee. Czy jest mi jakoś szczególnie przykro z tego powodu? Zdecydowanie nie. W końcu mogłem się uwolnić od toksycznych osób, oprócz doyounga. On nadal ze mną został, tak samo, jak Hyunjin, Chan, Changbin, seungmin, Felix i Jeongin. Mimo że jakoś przykro mi nie było, słowa kierowane w moją stronę nie były czymś fajnym. Gdzie nie poszedłem, słyszałem różne przezwiska. Znów, zasłużyłem. Na większości lekcjach siedzialem sam z moimi myślami, które ciągle wędrowały do pewnego 18 letniego chłopaka. Tak bardzo lubiłem i nienawidziłem o nim myśleć, moje zasłużone wyrzuty sumienia zjadaly mnie od środka, lecz uśmiech na mojej twarzy witał, kiedy myślałem o jego szczęściu. Nie wiem, czy długo tak pociągnę, Min.

=#=

Minho pov

Podczas słuchania wytłumaczeń Jisunga, poczułem się jeszcze gorzej. Czy na serio jestem takim złym człowiekiem, że tyle osób chce mnie ranić? Łzy w moich oczach pojawiły się niemal od razu, a w myślach zastanawiałem się, co mam zrobić, kiedy chłopak skończy swoją wypowiedź. Czułem ten żal i szczerość, lecz wtedy stałem się jakby obojętny. Chciałem wejść do mojego pokoju i już nigdy z niego nie wyjść. Czemu mam takie nieszczęście? Nie ma dnia, kiedy coś mi się nie przytrafi.

Nadszedł czas, gdy Sungie przestał mówić. Popatrzyłem się na niego z żalem, lecz mimo chęci, nie mogłem z siebie nic wydusić. Ignorując łzy w oczach nastolatka, szybko go przytuliłem i wyszedłem. Słyszałem te desperackie krzyki za mną, lecz za nic nie mogłem się odwrócić. Byłem jak w jakimś transie. Lecz może to lepiej, że go ignorowałem?
Chłopak zranił mnie niemiłosiernie, więc teraz to on powinien zrozumieć, jak się czułem. I nadal czuję.

=#=

Kiedy wszedłem do domu, poczułem ukłucie w sercu. Zacząłem szlochać, a powietrze ledwo do mnie dochodziło. Czułem się, jakby ktoś zawiązał sznur wokół mojej szyi. Znowu skończyłem tak przez Jisunga. Czy to się kiedyś skończy? Czy kiedyś przestanie mnie ranić? Wiedziałem jedno. Teraz się tak nie dam, pokaże mu, że nie zasługuje na mnie. Jak to zrobię? Nie wiem. Wiem jeszcze to, że potrzebuje przerwy od ludzi. Wtedy dopiero będę się martwić, co dalej. Muszę się odegrać.

Tydzien później

Podczas ciągłego nic nie robienia, zdołałem przemyśleć, co zamierzam zrobić. Po pierwsze, muszę zainwestować w wygląd. A po drugie, muszę być bardziej pewny siebie. A co jeśli zmienię szkołę? Zacznę się zadawać z tymi lubianymi? Te pytania przeanalizowałem przez ten tydzień. Zmieniam szkołę. Będzie śmiesznie, co nie? Po rozmowie z rodzicami na ten temat, wysłałem krótką wiadomość do przyjaciół.

Ilovecatslol
Nie zadawajcie dużo pytań,
zmieniam szkołę, przepraszam.
Ale pls, zostańmy w kontakcie

Hyunieedramaqueen
CO! żartujesz..

Liseekjeong
co? Czemu.. hyung..

Binnieejar
Nie żartuj sobie.

Channielover
co się stało? mów

duckfuck
co. Minho.

Seungdog
Co cię naszło.

Kiedyś wam powiem, ale teraz nie
dam rady. Nie mówcie Jisungowi.

I tak właśnie zacząłem ogarniać wszystko do nowej szkoły. Może niektórzy nazwą mnie idiotą, że przez jedną osobę tak zmieniam swoje życie. Ale ja na serio nie mogę go teraz zobaczyć, nie dam rady. Lecz obiecuję, kiedyś się znów spotkamy.

//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

ale krótki dziś ale jest!!!!!!!!!! minho będzie bad ass mówię wam Jakos dziwnie napisane jest chb

TEN COLLAB BAE Z HANEM TO NAJLEPSZE CO MNJE SPOTKALO

słowa: 582