7

523 7 2
                                    

Obudziłam się nadal w łóżku Borysa, ale tym razem był przy mnie i przeglądałam Instagrama. A ja wtulilam się jeszcze bardziej w niego, a gdy mnie zobaczył uśmiechnął się i dał mi całusa, a ja oddałam pocałunek.

- Musimy już wstawać Borys - mówię i tylko słyszę jak mówi cicho, że nie musimy i zaczyna całować moją szyję.

- Bborys - jęcze cicho gdy robi mi malinkę, a on po zrobieniu odsuwa się i uśmiecha.

- Teraz mogę już wstać - mówi Borys i wstaje z łóżka i się ubiera.
Wstaje i ubieram się i zakładam bluzę Borysa i idę do łazienki zobaczyć tą malinkę.Przeraziłam się bo była ona ogromna ja jej nie zakryje dobrymi korektorami. Zła miną zeszłam na dół gdzie wszyscy byli i siedzieli przy stole, ja nie miałam gdzie bo pola siedziała na moim miejscu koło Borysa, ale on mnie pociągnął na swoje kolana.

- uuu nina widzę że było ostro - mówi Santia patrząc na moją szyję, a ja czułam jak ta cała pola wzrokiem chciała zabić. A ja na słowa Santi rumienie się i próbuje to zakryć włosami ale Borys odgarnia mi wszystkie włosy do tyłu.

Kilka minut później*

Schodziłam na dół do innych i słyszałam że nagrywali shorta więc postanowiłam zobaczyć co nagrywają. Wchodząc do salonu uznałam szoku, bo na środku stał Borys i pola którzy się całowali, od razu wybiegłam z płaczem i tylko słyszałam jak inni mnie wołają i też Borys.

- Skarbie stój proszę- krzyczy Borys i biegnie za mną a ja zamykam się w swoim pokoju i słyszę pukanie.

- kochanie to ona mnie pocałowała nie chciałem tego - mówi i słyszę jego cichy płacz.

- Widziałam że byłeś z tego zadowolony - krzyczę wściekła - i tak to koniec!

- Cco, skarbie nie zrywaj ze mną tak od razu porozmawiajmy na spokojnie - mówi Borys i słyszę nadal jego płacz.

- Idź stąd Borys...- mówię cicho i zanoszę się płaczem, po kilku minutach prawdopodobnie już odpuścił sobie pukanie do moich drzwi, ale po chwili usłyszałam inne głosy.

- Nina, mogę wejść ?- usłyszałam Elizę więc im otworzyłam drzwi i wpuściłam je i od razu zamknęłam.

- Nina skarbie, nie płacz- mówi Eliza i mnie przytula - to ona go pocałowała on tego nie chciał na serio byliśmy tam wszyscy więc wiemy od razu ja odepchnął i wtedy zobaczył ciebie więc pobiegł za tobą, nie zrywaj z nim Nina. On to bardzo przeżywa - mówi nadal.

- Ja nie wiem, muszę pomyśleć - mówię i spuszczam wzrok

- No dobrze, ale teraz się ogarnij bo nagrywamy live w salonie bez Poli jakby co- mówi Eliza i wychodzi.

Przebieram się w krótki top i zakładam czapkę z daszkiem i tak schodzę na dół i siadam obok Elizy.

Poczułam na sobie wzrok Borysa podczas live więc spojrzałam na niego lekko a on tylko się lekko uśmiechnął do mnie i też się lekko uśmiechnęłam.

- Czy Borys i Nina nadal są razem? - czyta pytanie od kogoś z live a ja nie wiem co powiedzieć.

- Tak, nadal jesteśmy - mówi i patrzy na mnie wzrokiem pogadajmy później więc kiwam lekko głową.

- Tak to prawda - mówię

Po skończonym live miałam zamiar udać się do swojego pokoju ale Borys mnie zatrzymał z prośbą o rozmowę więc poszliśmy do niego.

- Skarbie proszę wybacz mi - mówi Borys i łapie mnie za rękę

- Ja nie wiem - mówię cicho i spuszczam wzrok.

- Proszę cię, nawet powiem jej żeby już sobie jechała i nie jest już mile widziana- mówi Borys i się do mnie przybliża

- No dobrze wybaczam ci- mówię i lekko się uśmiecham

- na prawdę? - pyta się zaskoczony a ja tylko kiwam głową i zostaje od razu przez niego przytulona i pocalowana co odwzajemniam.

- Kocham cię - mówi i nadal mnie przytula.

- Ja ciebie też - odpowiadam mu uśmiechając się.

Po tym jak powiedzieliśmy Poli żeby już sobie pojechała była na maksa wkurzona ale wyszła i wyjechała więc mieliśmy spokój. Postanowiliśmy iść się już położyć do łóżka, inaczej do jego łóżka bo nie chciał żebyśmy spali osobno, więc tak o to leżę w jego ramionach i razem zasypiamy.

I jak tam wasze emocje?

Zostawiajcie gwiazdki i komentarze byłoby miło;)

Teenz- Borys RyskalaWhere stories live. Discover now