5

554 11 0
                                    

Wstałam dzisiaj o 10,a o 13 mieliśmy iść na urbex i nagrać odcinek. Ubrałam się i lekko pomalowałam, zeszłam na dół by zjeść śniadanie. Wchodząc do kuchni przywitałam się ze wszystkimi przytulasem, a Borysa pocałowałam w usta na co się uśmiechnął. Uszykowałam sobie płatki z jogurtem (polecam) i zaczęłam je jeść.

- Tylko tyle?- pyta się mnie Borys, patrząc na moje ,, śniadanie".

- Nie jestem, aż tak głodna - odpowiadam mu

- Masz zjeść więcej - mówi i kladzie mi swoją kanapkę, która zrobił - chociaż to jeszcze

- No dobra - mówię i jem, a on odchodzi.

Po kilku minutach kończę jeść więc udaje się do pokoju Borysa, by z nim porozmawiać przed odcinkiem i nie tylko. Wchodzę do pokoju cicho i zamykam lekko drzwi. Borys siedział na łóżku i grał coś na swojej gitarze, więc mu nie przeszkadzałam i oglądałam aż nie skończył i mnie nie zobaczył. Gdy spojrzał w moja stronę, uśmiechnął się szeroko odkładając gitarę na swoje miejsce.

-Hej - mówi wstając z łóżka.

- Hejkaa- mówię i go przytulam,a on odwzajemnia.

Całuje mnie w czoło i ciągnie mnie na swoje łóżko, co wynika z tego, że spadliśmy na łóżko, raczej on bo ja leżałam na nim.

Borysryskala

@Nina_Smitch moja kochana, kocham cię ❤️

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

@Nina_Smitch moja kochana, kocham cię ❤️

Polubione przez: Elizamacudzińska, Santia, gawron,eboberka, Gracjan,ninasmitch,zabór i inne

Nina: Słodkie, ja ciebie też ❤️

Eliza: Słodziaki
↪️ Zabor: potwierdzę

Fp.Teenz: Gratulacje!

Ship.Ninaxborys: Wiedziałam!

Spoglądając na telefon Borysa,bo się szczerzył do niego. Uśmiechnęłam się sama patrząc na komentarze pod jego postem. Do pokoju wbiegła Santia.

- Szykujcie się, bo zaraz jedziemy - powiedziała i szybko wyszła zamykając drzwi.

- Borys?- pytam się go

- Co tam skarbie? - pyta się całując mnie

- Mogę twoja bluzę? - pytam się, na co on się uśmiecha i wyciąga bluzę z szafy i podaje mi a ja ją zakładam od razu i przytulam go. A po chwili zeszliśmy na dół.

Kilka minut później*

Dojechaliśmy już na miejsce, mieliśmy dzisiaj odwiedzić nawiedzony szpital psychiatryczny, miałam jakiegoś stresa po tamtym wydarzeniu ale może tutaj będzie lepiej. Zaczęliśmy nagrywać i skierowaliśmy się do budynku cały czas gadając o tym miejscu i opowiadając dla widzów o budynku.

Oglądając z zewnątrz nie wyglądało, aż tak strasznie ale bałam się przed myślą, że na koniec będziemy wchodzić do ciemniej piwnicy. Wchodząc do środka spodziewałam się straszniejszych rzeczy ale było nawet okej. Pozory zawsze mogą mylić. Trzymałam się blisko dziewczyn, by się nie zgubić bo ten szpital był naprawdę ogromny.

Odwiedzając pomieszania z dziewczynami, nie było nic takiego oprócz grafitti i stłuczonych butelek.
Chłopacy też nic nie znaleźli ciekawego ale Santia z Eliza zauważyły jakieś zdjęcia, które wydawały się okropne i też z dawnych lat. Zbierając się w jednym miejscu ruszyliśmy do tej piwnicy, nie bałam się teraz, aż tak ze względu na to, że byłam tutaj ze wszystkimi i na górze nic prawie takiego nie znaleźliśmy.

Wchodząc do tej piwnicy, szłam obok Borysa trzymając go za rękę by go nie zgubić. Pierwszy szedł Gawron i Eliza, za nimi Wiktor i Emilka, później my a za nami Gracjan z Santią.

Tak jak mówiliśmy nic w piwnicy nie znaleźliśmy ale wyglądało tylko na to, że ktoś tutaj musiał nocować bo były koce i materac oraz w niektórych miejscach też butelki i papierki po różnych rzeczach.

Kończąc nagrywanie wybiła już 17, więc zaczęliśmy jechać już z powrotem do naszego domu. Przyjeżdżając, każdy rozszedł się do swojego pokoju ja poszłam do swojego tylko po to by się przebrać i zostawić swoje rzeczy i ruszyłam do pokoju Borysa. Będąc już blisko, zauważyłam Elizę, która wchodziła do pokoju Gawrona. Zapamiętałam sobie by następnego dnia zapytać się jej co tam robiła.

Weszłam do pokoju Borysa i zobaczyłam, że go nie ma więc położyłam się na jego łóżku i na niego poczekalam, aż po chwili wszedł do pokoju. Uśmiechnął się na mój widok, zdjął swoją koszulkę i położył się obok mnie. Wtulił się we mnie słodko a ja go głaskałam po włosach, aż nie zasnęłam.
Wyczułam tylko jak ktoś mnie przykrywa i znów przytula.

Jak podoba się rozdział?
Zostawiajcie gwiazdki i komentarze;)

Teenz- Borys RyskalaWhere stories live. Discover now